Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ruvus
Administrator
Dołączył: 20 Gru 2006
Posty: 534
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dąbrowa Górnicza
|
Wysłany: Nie 16:42, 07 Sty 2007 Temat postu: Krasnoludzka emigracja... |
|
|
Ten temat jest bardzo popularny, otóż spór tego tematu jest niewyjaśniony do końca. Gdzie się zaliczają krasnoludzcy emigranci, co siś z nimi dzieje, odchodzą od norm społecznych i odchodzą w zapomnienie? W różnych zobrazowaniach krasnoludy pracują na swoja rękę lub na rękę która ma pieniądze. Typowa banda siedmiu, to krasnoludy od brudnej roboty, ubić zabić itp. lecz niektóre plemiona odeszły i utworzyły własne klany. Nie pasowała im władza w ich kraju i odeszły ale co z nimi? Nie ma ich? Gdzie się zaliczają, niektóre przecież są w siłach imperium, a niektórzy budują z drewna i kamienia wielką chatę i zakładają rodzinę i spokojne życie...
Moje zdanie:
Moim skromnym zdaniem może byc to coś jeszcze innego. Tak Może mamy tu odczynienia z rozrostem czegoś nowego? Wiele krasnoludów odłącza się od klanów by zostać łowcami lub ludźmi za pieniądze, do bijatyk, zleceń itp., w sumie robota zawsze jest starannie wykonana. Często spotykaliśmy z kumplami krasnoludy manipulowane/opłacane przez wyższych ludzi lub jakoś władców, często chciały kogoś zabić i często za czymś węszyły. Nasza słynna banda siedmiu, czyli krasnoludy ze stali odeszły od klanu i utworzyły cos nowego, zmieniły całkowicie postać rzeczy. Mieszają się w sprawy ludzi. Często tez dochodzi do odłamów gdyż niektórym ni jest na rękę polityka lub wojna i w ucieczce przed chaosem musza zmienić dotychczasowe zecie. Wiele krasnoludów porostu przyłącza się do ludzi by działać w słusznej sprawie, lecz gdy bym miał ocenić spór staną bym po twojej stronie:)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany: Pon 16:00, 08 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Pamiętaj, że część zostala wypaczona pzez chaos;)
A tak ogólnie to napewno każdy słyszał o oddziałach taczowników. Często są to klany utwozone z uchodźców, któzy nie mieli już innego wybou niż walczyć. Smutne ale pawdziwe...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ruvus
Administrator
Dołączył: 20 Gru 2006
Posty: 534
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dąbrowa Górnicza
|
Wysłany: Nie 12:21, 14 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
No tak, ale co z tymi innymi? Dlaczego nie zalicza się ich do żadnej grupy?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pon 19:31, 22 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
A dlaczego uważasz, że są jacyś inni ?? Może wyruszyli na ostatnią walkę na pustkowia Chaosu, może założyli gdzieś na ustroniu karczmę w której warzą przednie piwo i nielegalnie rozprowadzają najmocniejszy bimber w całym imperium?? A może wyemigrowali do Bretonii i tam ubrani w idiotyczne (może i jestem nietolerancyjna ) peruki i krezy piszą scenariuse przedstawień teatralnych dla całej tej zgniłej, dwulicowej magnaterii?? Mogą robić cokolwiek... Ogranicza Cię wyobraźnia
Apropos zakładania rodzin... Chyba w życiu moja Magic nie spotkała w Imperium krasnoluda-kobiety
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pią 18:08, 26 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
A kto kolwiek spotkał gdzie kolwiek kobiete krasnoluda , w filmie , grze lub RPG-gu ?? Albo chociaż w ksiązce
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pią 18:35, 26 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
W Świecie dysku była Cudo Tyłeczek którą jednak wszyscy brali za krasnoluda a nie krasnoludke a ona tego nikomu nie tłumaczyła bo to podobno krępujące było jak kobieta krasnolud nie siedzi w domu... To była chyba Straż! Straż! ale nie jestem pewien...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pią 18:58, 26 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Krasnoludka CUD TYLECZEK ktora wzieli za krasnoluda .... bleeee stary w czym Ty gustujesz Wogole jak krasoludka kobita mzoe byc "CUD" chyba ze dla krasnali
Ja tam wole polki
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pią 19:44, 26 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Słuchaj w straży nocnej poza chemikiem krasnoludką służyli jeszcze: troll, kobieta wilkołak, 2 półgłówków i człowiek wychowany przez krasnoludy. Jedynym normalnym (no powiedzmy najnormalniejszym) był Vimes.
Te książki naprawdę ryja psyche... a jest ich już całkiem sporo
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pią 21:41, 26 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Fikus, nie gadaj nic na Kapsla, bo to autor tak nazwał tą krasnoludke, a nie on, więc dziób w kubełek, a jak chcesz się więcej dowiedzieć to się weź za książke ;P
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Sob 12:14, 27 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Kapsel napisał: | Słuchaj w straży nocnej poza chemikiem krasnoludką służyli jeszcze: troll, kobieta wilkołak, 2 półgłówków i człowiek wychowany przez krasnoludy. Jedynym normalnym (no powiedzmy najnormalniejszym) był Vimes.
Te książki naprawdę ryja psyche... a jest ich już całkiem sporo |
kapsel a gdzie Kapitan Marchewa
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Sob 14:57, 27 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Przecież Marchewa to ten wychowany przez krasnoludy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Sob 16:13, 27 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Właśnie widać Pawliczku jak czytałeś książkę....
I tak mi do głowy przyszło że przecież Świat Dysku jest całkiem podobny do Warhammera....
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Sob 17:39, 27 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Zgadza sie pod paroma wzglendami jest podobny jednak swiat dysku jest specyficzny
Przed przeczytaniem swiata dysku graiac w warhamera zastanawialem sie czemu nie spotkalem zadnei krasnalki teraz wszystko jasne
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Sob 19:56, 27 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Kapsel napisał: | Słuchaj w straży nocnej poza chemikiem krasnoludką służyli jeszcze: troll, kobieta wilkołak, 2 półgłówków |
Ekhm, ekhm... Jakich 2 półgłówków?? Nobby i Colon?? Nie zgadzam się!! Mieli po prostu bezstresowe podejście do zycia! I mądrze unikali niebezpieczeństwa!! Ot co! To, że ktoś ma swój świat i swoje kredki, nie jest równoznaczne z tym, że jest półgłówkiem!!
Taka dygresja
A krasnoludzka laska faktycznie tam pracowała. Po pewnym czasie nawet zgoliła brodę i zaczęła robić sobie makijaż. Nawet nie wiem, czy nie chodziła w spódnicy pod wpływem wilkołaczki
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Sob 21:10, 27 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Tak, tak, faktycznie tak było ... zle proponuje uciąć to odbięgnięcie od tematu i przenieść się z nim na łamy tematu o Świecie Dysku
|
|
Powrót do góry |
|
|
|