Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Moja ulubiona klasa |
Awanturnik |
|
21% |
[ 3 ] |
Pogranicznik |
|
0% |
[ 0 ] |
Szlachcic |
|
14% |
[ 2 ] |
Technik specjalista |
|
14% |
[ 2 ] |
Zwiadowca |
|
14% |
[ 2 ] |
Żołnierz |
|
14% |
[ 2 ] |
Adept Mocy |
|
7% |
[ 1 ] |
Jedi Strażnik |
|
7% |
[ 1 ] |
Jedi Konsul |
|
7% |
[ 1 ] |
|
Wszystkich Głosów : 14 |
|
Autor |
Wiadomość |
CMDR Blue R
Moe hobby to pisanie postów A.I
Dołączył: 22 Gru 2006
Posty: 2248
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dąbrowa Górnicza
|
Wysłany: Nie 20:23, 09 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Dobra, mea culpa. O to mi szło, tylko podałem zbytnim skrótem myślowym. Szło mi właśnie o tych, co w dziczy pierwsi zakładali osady. Nie o tych, co badali dzicz, ale co się osadzali w niej.
Co nie zmienia faktu, że Fringerem można być z dziada/pradziada
A pionierem raczej niezbyt.
Andrew znalazł nowe określenie, które bardzo mi się podoba "Pogranicznik".. I pasuje, bo tu chodzi o granicę cywilizacji.
A zwykły mieszczuch (jako klasa) istnieje. Ale to nie jest postać heroiczna.
To teraz parę stron muszę w podręczniku zmienić.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez CMDR Blue R dnia Nie 20:26, 09 Maj 2010, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
HubertZal
Ciura Obozowa
Dołączył: 30 Sty 2010
Posty: 19
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: DG
|
Wysłany: Nie 21:22, 09 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Ja preferuje zwiadowce i awanturnika
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
lordmarvelpl
Zabójca
Dołączył: 04 Mar 2010
Posty: 389
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: DG
|
Wysłany: Nie 22:17, 09 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
HubertZal napisał: | Ja preferuje zwiadowce i awanturnika |
A może tak troszkę szerzej na temat dlaczego ich preferujesz?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Piotras_Binias
All Inclusive
Dołączył: 15 Paź 2009
Posty: 288
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 5:55, 10 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Pionierem też można być z dziada pradziada, wszystko zależy od okoliczności , ale tak jak zauważył Andrzej, Pogranicznik brzmi najlepiej
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Piotras_Binias dnia Pon 5:57, 10 Maj 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
CMDR Blue R
Moe hobby to pisanie postów A.I
Dołączył: 22 Gru 2006
Posty: 2248
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dąbrowa Górnicza
|
Wysłany: Pon 7:37, 10 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Piotras_Binias napisał: | Pionierem też można być z dziada pradziada, wszystko zależy od okoliczności , ale tak jak zauważył Andrzej, Pogranicznik brzmi najlepiej |
Znów rozwijając skrót:
W jednym miejscu, od setek lat? (Na Tantooine nawet od tysięcy)
Zresztą tu bardziej chodzi o ten "trzeci świat" Galaktyki, niż o samą kolonię. Bo kolonię mogą zamieszkiwać i przedstawiciele innych klas:
np.
Kolonia w dziczy. Przybyły osoby przystosowane do takiego życia - w kolonii mogą być głównie zwiadowcy (oczywiście wszystko zależy od okoliczności. Przecież i szlachcic, czy Jedi może się tam pojawić)
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez CMDR Blue R dnia Pon 7:39, 10 Maj 2010, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Raziel_Sh.
Adept
Dołączył: 04 Paź 2009
Posty: 263
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: D.G.
|
Wysłany: Pon 11:49, 10 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
lordmarvelpl napisał: | HubertZal napisał: | Ja preferuje zwiadowce i awanturnika |
A może tak troszkę szerzej na temat dlaczego ich preferujesz? |
Ja bym powiedział, że:
1. Awanturnik (np. Han Solo)
2. Zwiadowca... tu to trochę pomyślę nad tym, gdyż nie mam zdania dla tej klasy. Główni na SW ludzie wybierali klasydla zwykłego Hack&Slash (nie liczę wyjątki np. Wo Koon, ta postać była już od zawsze )
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
lordmarvelpl
Zabójca
Dołączył: 04 Mar 2010
Posty: 389
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: DG
|
Wysłany: Pon 11:53, 10 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Raziel_Sh. napisał: |
Ja bym powiedział, że:
1. Awanturnik (np. Han Solo)
2. Zwiadowca... tu to trochę pomyślę nad tym, gdyż nie mam zdania dla tej klasy. Główni na SW ludzie wybierali klasydla zwykłego Hack&Slash (nie liczę wyjątki np. Wo Koon, ta postać była już od zawsze ) |
W zasadzie nie... on ma ile... z półtora roku? Wbił się tak w pamięć dlatego, że ja go robiłem pod H&S bo mieliśmy postacie niby na jedną nockę robić i poprostu się zabawić, bez większego myślenia, ale się wydłużyło, osobiście pamiętam te sesje za coś innego niż rozpierdziel wszędzie naokoło (chociaż to też było zabawne ^_^)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
CMDR Blue R
Moe hobby to pisanie postów A.I
Dołączył: 22 Gru 2006
Posty: 2248
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dąbrowa Górnicza
|
Wysłany: Pon 13:16, 10 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
To prawda. Pierwszą sesję Hack&Slash (wojna na Thyferze) to jakoś niezbyt dobrze pamiętam... Siostry Ce i Vadera, to tylko pamiętam same pojedynki, bo wcześniej to niezbyt.
A najlepiej to pamiętam motyw Wężycy. I najlepszy dowcip, że tej otoczki H&S nie mogę sobie najlepiej przypomnieć. Bo jak powiedział Andrew. Heroic Parody miał być odmóżdżaczem. Lekko, przyjemnie, śmiesznie.
W sumie dla większości tutejszych osób, to dopiero "Skazańcy Korelli" byli pierwszą poważną sesją w moim wykonaniu. No, jeszcze Andrew i Pawliczek (nie wiem, czy Maciek też przypadkiem niezbyt) pamiętają "Przygody Miko Hobana" czy też "Rise of the Empire", który przeszedł w "Tefamur - ostatni Jedi"
Żałuję, że nigdy Rise of the Empire nie skończyłem.
Zaczynało się z hukiem (a nawet dwoma) i z hukiem drugiej Gwiazdy Śmierci miało się skończyć. Już widziałem Browna, jako tego żołnierza, do którego Han mówi, że spotkają się pod generatorem. Tutaj nie wyszło.... A Tefamur... ten to pociągnął sesję To był wspaniały Jedi Konsul. Ale bez całej rzeszy towarzyszy (zwłaszcza Lady Naamah) nie byłoby tak fajnie.
Ps. A jak szukasz przykładu zwiadowcy, to Chewie.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez CMDR Blue R dnia Pon 13:19, 10 Maj 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Raziel_Sh.
Adept
Dołączył: 04 Paź 2009
Posty: 263
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: D.G.
|
Wysłany: Pon 22:39, 10 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
CMDR Blue R napisał: | Ps. A jak szukasz przykładu zwiadowcy, to Chewie. |
Chewie, tak... to to był dobry zwiadowca. Chociaż mam pytanie, czy grał ktoś tą postacią na sesjach? Łącznie na tych, na których był "stary skład" Finak.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
CMDR Blue R
Moe hobby to pisanie postów A.I
Dołączył: 22 Gru 2006
Posty: 2248
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dąbrowa Górnicza
|
Wysłany: Pon 22:56, 10 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Tak. Brownie był zwiadowcą,
Rath, którego znałeś jako NPC (a to była dawniej postać gracza, tylko została niejako częścią świata.). Notabene Rath jako zwiadowca się wsławił przeprawą z czołgiem przez bagno. Prawie go utopili...
Postać Smoły pierwsza chyba też była...
Gość od blastera samopowtarzalnego (całą sesję go czyścił, potem jak jego trupa znaleziono to miał przy sobie "Wyczyszczony blaster samopowtarzalny)
Pierwsza postać Andrewa była zwiadowcą z przejściem na Jedi chyba... Ale tu nie mam pewności
Drugi pilot Adama Sempera (pilot frachtowca, co skończył w supernowej), pierwszy był Kadeshar, co zginął na Alderaan, ale ten był żołnierzem)
Było tego trochę. W sumie muszę zajrzeć w stare karty. Pewnie jeszcze jakiś się znajdzie.
Więcej niż Pograniczników aka Prostaków na pewno. I więcej niż szlachciców i techników.
Ps. Zajrzałem w archwium gg. Najstarsze wpisy mam z 16 marca... I co tam mamy? Wo Koon dołącza do Szponów rekrutowany przez Jedi Tefamura na swojego ucznia
I Tefamur udał się na wyższy zamek.... Stojący w przejściu koleś puścił go bez sprawdzania
Andrew (16-03-2007 18:07)
<idę we wskazaną stronę>
Eeee... przepraszam Pana bardzo... Tefamur kazał mi z Panem porozmawiać jeśli mam sie starać o przyjęcie w szeregi Szponów...
Finek (16-03-2007 18:07)
Spojrzał na ciebie... Na razie chyba do Najemników Szponów... Szponów wybiera się dopiergo, gdy ktoś z tego grona na to zasłuży
Andrew (16-03-2007 18:0
Ach tak... przepraszam, nie wiedziałem <postawa na baczność>
Finek (16-03-2007 18:09)
Rozumiem... Są osoby, co tego nie wiedzą.... No więc...
Jestem Procesor... Lub CPU jak wolisz... Pod nieobecność Sir'a ja zajmuję się sprawami rekrutacyjnymi... Zapraszam za mną.... Musi pan podpisać parę rzeczy
A kilka lat później Wo Koon rzucał CPU po ścianach
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez CMDR Blue R dnia Pon 23:10, 10 Maj 2010, w całości zmieniany 5 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|