|
Forum Dąbrowskiego Klubu Fantasyki Bastion Klub Miłośników Fantastyki w Dąbrowie Górniczej
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
lordmarvelpl
Zabójca
Dołączył: 04 Mar 2010
Posty: 389
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: DG
|
Wysłany: Sob 18:46, 11 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Jak Damex mu darował, to ja nie widzę powodów, żeby być przeciw:)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
CMDR Blue R
Moe hobby to pisanie postów A.I
Dołączył: 22 Gru 2006
Posty: 2248
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dąbrowa Górnicza
|
Wysłany: Sob 23:55, 11 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Drugi gracz dynda na krawędzi.
Wy macie okres?
Ja jako Finek jestem opieprzony, że postać w grze się wkurzyła....
I gracz musi wyjść, bo JA go wkurzyłem [zaznaczone, że JA to zrobiłem]... I nagle "niedostępny"
Ja?
Czy wy tej gry nie traktujecie za bardzo na serio?
Niecałe 1h później. Gracz znów się odzywa i zaczyna mnie (MG) opieprzać... Krzyczy do mnie. Proszę, aby przestał.. I jestem opieprzany, że Prov wyszedł z rozmowy, gdy padła propozycja...
Zdradzę coś z gry, ale rozmowa wygląda tak:
-Teraz to wygląda, że Prov chce zająć nasze miasto i zostać na tyłach, a my się mamy wykrwawiać dla jego przyjemności.
-Co powiedział, kiedy TY zaproponowałaś, że zajmiesz to miasto i zostaniesz na tyłach, a on ma się wykrwawiać dla waszej przyjemności
I zaraz po tym gracz znów "trzasnął okienkiem" i zniknął...
Czy wy nie traktujecie tej gry aż nazbyt na serio? Bo ja myślę, czy jej nie zamknąć, jak wy się do gardeł rzucacie sobie o takie coś... I to jako gracze.
Dwa razy rozmowa w przeciągu ostatniej godziny została zerwana "trzaśnięciem okienka" po opieprzeniu mnie, za to co dzieje się w grze... Dobrze, że na RPG gracze nie opieprzają mnie, że ich NPC nie lubi...
Bo by mnie Pawliczek za Sir'a w Eranahai opieprzył... I pobił za to.
Rozmowy pokojowe to delikatna sprawa... A jak się jedzie osobę, którą trzeba "przekonać", aby nie atakowała was, to wiecie, czego się spodziewać...
Prov mógł się już obrazić, jak Owca palnął o "prawidłowym kolorze skóry"...
Powiem, że tym hasłem... Owca zamknął drogę, żeby Prov zaufał Damexowi i zostawił Accen w spokoju. Bo Prov już wiedział, że w Accen ma wroga... I wtedy już zamknęliście drogę do najlepszego rozwiązania....
W rozmowie cały czas Damex prostował wasze wypowiedzi, aby zakończyć to happy endem. Udało mu się wynegocjować, że armia Owcy nie zostanie rozwiązana!! Jedyne co miało się zmienić, to to, że Accen nie broni armia Owcy, a Solarii... I wycofa się po zniszczeniu orków...
Sytuacja tymczasowa... I na dodatek wasi wrogowie są zniszczeni.
A tu pada propozycja, że Prov ma iść sam, a wy zostajecie z tyłu...
To Prov oburzony odpowiedział, że macie iść samemu, a on zostanie z tyłu...
I wielkie oburzenie, że on zostanie z tyłu....
Powiem tak... Tak samo jak wy teraz, oburzył się Prov...
Czy wy tego nie rozumiecie?
UWAGA! TU ZACZYNA SIĘ OPIEPRZ! BĘDĄ DUŻE LITERY W TEKŚCIE!
Owca, Pingwin...
Wasza strategia wygląda tak:
Inni załatwiają sprawy za nas, my dostajemy korzyści i jest OK.
A nie myślicie, że drugą stronę to wkurzy?
Na początku rozmów padło, że przeszliście na stronę Orków, bo inaczej by was krzywdzili....
I twierdzicie, że po tym, że Prov poniósł duże straty, to on się uśmiechnie, że wasze miasta są obronione?
Przyprowadził dużego przyjaciela pod Lenilej... nagle przechodzicie na jego stronę, aby on wam nie dokopał...
A teraz zaś mówicie, żeby ruszył do boju i ZAŁATWIŁ DLA WAS ORKÓW, KTÓRZY BARDZIEJ WAM ZAGRAŻAJĄ, NIŻ JEMU, A WY ZOSTANIECIE NA TYŁACH I BĘDZIECIE GRZAĆ DUPY?
A co, jak Prov przegra i jego jednostki zaczną się wycofywać przed potężną armią Orków? Zaczniecie do nich strzelać i znów uśmiechać się do Orków?
Wiecie na czym polega budowanie zaufania? Prov świadczy wam przysługę, że po tym, co mu zrobiliście, pomoże wam, a wy ustalacie, że ma działać, jak wasz sługa?
Pominę, że w podobny sposób wyglądała rozmowa Owcy z Sulfrasem. Dlatego jest neutralny wobec was... Bo ta rozmowa to było:
"Fatygowałem się do ciebie, więc daj mi coś"
Zdradzę wam coś... krasnoludy przekonały do przyłączenia do siebie 2 wolne miasta... Jak? Obiecując protekcję, dając im masę technologii. I po czymś takim te miasta widzą w nich przyjaciół.
Tak samo ze Smokiem. Krasnoludy też chciały coś wyciągnąć... I poprzez targi (że nikt na tym nic nie straci)... zyskały dostęp do bardzo dobrego pola... Co prawda jeszcze chcą Smoka z reszty skarbów ogołocić, ale one (w odróżnieniu od was), nie wspominają, że umowy są po to, aby je łamać, czy też wskazując, że biała rasa (elfy) jest tą właściwą, a Solarianie podrasą...
Każdy z NPC ma swój charakter w tej grze, jak zapewne widzicie.
Konrad V Prov to usposobienie Paladynizmu Pelora... Wierzy, że Pelor dał im to, co opromienia słońce.
Karak to usposobienie orczego despotyzmu.... Wierzy, że Orkowie są rasą, która wygra, bo selekcja naturalna eliminuje słabszych
Trinko Fastfoot jest ucieleśnieniem niziołczej republiki... Spokojnego, pokojowego państwa. Wierzy, że można żyć spokojnie nie naprzykrzając się sobie.
O niespotkanych Gnomach (przez graczy) nie powiem na razie nic.
Każdy Smok ma swój charakter. Ma inne zasoby pod ręką, może zrobić coś innego.
Jak wspomniano, Smoki żyły na tym świecie przed wami, a teraz są na wyginięciu, bo Bogowie zarządzili, że świat przejmą "maluczcy". I Smoki obiecały parę rzeczy... Ale pomysł, że "Smok ruszy i zniszczy Orki"... A po grzyba ma to zrobić? Bo co? Bo powiecie "Proszę?"
Orkowie jak wspomniałem przed Smokiem biją pokłony, UZNAJĄ GO ZA WCIELENIE BOGA!!... A jakoś Smok nie ruszył na was...
Gigant przyszedł tylko po niewolników... Jak powiedział, nie chce robić krzywdy wam... Bo tylko tyle udało się Provowi wybłagać...
Zdradzę, że jakby Pingwin oddał niewolników gigantowi, a nie ściągał Prova... To Orki by mogły podbić Brzozowiec z wami... Bo Prov miał mniejsza armię. Ale wy wybraliście inaczej... Wyrównaliście siły w waszym odcinku... Tak. Teraz na froncie jest remis sił. Zdradzę to wam.
Nie wiadomo, kto teraz wygra.
Jakbyście poparły Orków, to Solarianie byliby bez szans... Teraz chcecie drugą stronę...
ALE UPARCIE UTWIERDZACIE PROVA, ŻE WAM CHODZI O TO, ABY SOLARIANIE I ORKI SIĘ PRAŁY, A WAS ZOSTAWIONO W SPOKOJU!!
I PO TO ORKÓW NA SOLARIAN PCHNĘLIŚCIE! I ONI MAJĄ SIĘ Z TEGO CIESZYĆ?!
PCHNĘŁYŚCIE ORKÓW NA SOLARIAN, ABY WAM NIC NIE ZROBILI, A TERAZ PCHACIE SOLARIAN NA ORKÓW? I MÓWICIE TO PROSTO W TWARZ (ŻE ONI MAJĄ WALCZYĆ, A NIE WY?), TAK SAMO JAK WSPOMINACIE O TYM, ŻE UMOWY SĄ PO TO, ABY JE ŁAMAĆ, GDY CHCECIE ZAWRZEĆ UMOWĘ?!
I WY SIĘ PO TYM DZIWICIE, ŻE PROV SIĘ WKURZYŁ I POWIEDZIAŁ, ŻE ON CHRZANI WOJNĘ Z ORKAMI?
Dotarło teraz?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez CMDR Blue R dnia Nie 0:05, 12 Gru 2010, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
pingwin9314
Łowca Czarownic
Dołączył: 27 Lis 2009
Posty: 475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wojkowice Kościelne
|
Wysłany: Nie 8:55, 12 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Tak to Ja, i tak by się każdy skapnął.
Finku chyba źle zrozumiałeś to co ci napisałem:
1.Zaproponowałem Solarjanom, że zostawię swoje łuczniczki w Accen.
2.Z tego co mi napisałeś, to Solarjanie mieli by nie wysłać żadnego oddziału przeciw orkom.
3.Ja nic nie powiedziałem że wyślę jeden oddział (więc Konrad, nawet nie wie czy nie wysyłam innych oddziałów)
4.To zaproponowałem im że zostawię swój oddział w mieście by oni mogli też wziąć udział w tej bitwie (czego już mi nie dałeś napisać bo Konrad wyszedł).
5.Gdybym tego nie napisał Konard by był najbardziej niehonorową osobą, ze wszystkich raz (razem wziętych), a przecież to jest sprzeczne z jego charakterem: Patrzeć jak elfki walczą, o obóz orków, samemu nawet czubku nosa nie wystawiając z miasta.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez pingwin9314 dnia Nie 9:02, 12 Gru 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
CMDR Blue R
Moe hobby to pisanie postów A.I
Dołączył: 22 Gru 2006
Posty: 2248
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dąbrowa Górnicza
|
Wysłany: Nie 11:06, 12 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
pingwin9314 napisał: | Tak to Ja, i tak by się każdy skapnął.
Finku chyba źle zrozumiałeś to co ci napisałem:
1.Zaproponowałem Solarjanom, że zostawię swoje łuczniczki w Accen.
2.Z tego co mi napisałeś, to Solarjanie mieli by nie wysłać żadnego oddziału przeciw orkom.
3.Ja nic nie powiedziałem że wyślę jeden oddział (więc Konrad, nawet nie wie czy nie wysyłam innych oddziałów)
4.To zaproponowałem im że zostawię swój oddział w mieście by oni mogli też wziąć udział w tej bitwie (czego już mi nie dałeś napisać bo Konrad wyszedł).
5.Gdybym tego nie napisał Konard by był najbardziej niehonorową osobą, ze wszystkich raz (razem wziętych), a przecież to jest sprzeczne z jego charakterem: Patrzeć jak elfki walczą, o obóz orków, samemu nawet czubku nosa nie wystawiając z miasta. |
ad1. Tak, to prawda
ad2. Nie, on to napisał PÓŹNIEJ, po punkcie 4. Proszę o zachowanie chronologii
ad3. On wie, że nie masz więcej armii, niż łuczniczki. Przecież był u ciebie nie raz i gadał o walce z Orkami i powiedziałeś mu, że nie masz armii poza nimi. A pospólstwo to niezbyt armia na wojnę. Zwłaszcza, że orkowie mają żelazo.
ad4. Pingwin.... Jesteś głupi? A dlaczego ty nie ruszysz do boju (co on potem powiedział, patrz punkt 5), a on przypilnuje miasta? I Konrad wyszedł po tym. Bo patrz, że robisz to, co mu zarzucasz w punkcie 5.
ad5. Pingwin. Ty jesteś głupi, czy tylko udajesz? On to napisał, już PO TYM, CO ZROBIŁEŚ. Więc nie mów, gdybyś nie napisał, to by wyszło, że jest najbardziej niehonorową osobą, bo DLATEGO, ŻE NAPISAŁEŚ ON TO ROBI!
TY GO DO TEGO ZMUSIŁEŚ! TAK, ZMUSIŁEŚ DO TEGO. Bo on nie zostawi bez kontroli za plecami dwóch osób, co mu raz wbiły nóż w plecy.
A nie ma tyle armii, aby ciebie pilnować i jeszcze prać za ciebie orki.
Kolejność jest taka:
Mówisz, że zostawisz całą armię (pospólstwa Prov nie liczy, bo to jest za słabe) na tyłach, aby Solarianie wysłali całą armię do boju. Ty nie walczysz, Prov się wykrwawia.
Prov mówi, że skoro tak to ma wyglądać, że on walczy sam za was, to on nie rusza na tą wojnę. Walczcie sobie same.
Ty mówisz, że Prov jest niehonorowy, bo nie chce ruszyć na wojnę.
Widzisz kolejność.
A ty nie jesteś najbardziej niehonorową osobą, że chcesz, aby on się wykrwawiał, a samemu czubku nosa nie wystawić z miasta?
Prov to nie matka Teresa. To jak najbardziej zgodne z jego charakterem.
Jeszcze raz:
Accen zostaje pod kontrolą dwóch zdrajczyń, a Solarianie się wykrwawiają na wojnie, za elfki.
Tak wygląda twoja poropozycja. A powiedz mi (Finkowi), po co oni mają to robić? Dlatego, że 5 lat wcześniej wbiliście im nóż w plecy, aby wam było lepiej?!
Więc nie kłam z punktem 5, bo Prov powiedział go PO tym, co powiedziałeś.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez CMDR Blue R dnia Nie 13:07, 12 Gru 2010, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
CMDR Blue R
Moe hobby to pisanie postów A.I
Dołączył: 22 Gru 2006
Posty: 2248
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dąbrowa Górnicza
|
Wysłany: Nie 13:34, 12 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Ponieważ zarzucany jest brak obiektywizmu MG, postanowiłem zgłosić się do neutralnego sędziego.
Jeżeli Bienio nie ma nic przeciwko, to on stanie w roli Prova i na podstawie dostarczonych przeze mnie materiałów (czyli tego, z czego korzystam budując stosunki z Provem) oraz pełnego opisu rozmów pokojowych, osądzi, z kim Prov jest w sojuszu, z kim ma wrogi stosunek, czy warunki pokoju go satysfakcjonują.
Jeżeli gracze chcą, mogę im to wszystko przedstawić.
Ale od tego nie ma odwołania.
Od razu zaznaczę. O Bitwie pod Accen będzie tylko pisało "Elseja twierdzi, że pod Accen Rewitela zaatakowała armię orków".
Nie będzie danych o tej bitwie, bo Prov nic o tej bitwie nie wiedział, aż do rozpoczęcia rozmów pokojowych. Nie będzie też waszych komentarzy, o których Prov się nie dowiedział... Choć na rozmowach pokojowych gadaliście jak najęci... Wiec conieco wie. Dostanie Bienio tylko tyle, ile wie Prov. Oczywiście może zadać dodatkowe pytania, ja na nie odpowiem.
Jeżeli gracze (Elfki) się zgodzą, mogę to wszystko przedstawić na forum. Ale mówię. Tego, co napiszę, już nie zmienię, chyba, że rzeczywiście o czymś zapomniałem i gracz mi przypomni. Ale skrzętnie to notowałem, więc nie będzie problemów.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
CMDR Blue R
Moe hobby to pisanie postów A.I
Dołączył: 22 Gru 2006
Posty: 2248
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dąbrowa Górnicza
|
Wysłany: Nie 22:02, 12 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Jutro w Szeniu będzie "osądzenie" przez Szefa, czy Prov był dobrze odegrany, czy nie.
JA przedstawię wpierw moją opinię: Nie był. Był zbyt miłosierny, jak na swój charakter.
Dlatego mam pewne obawy, czy rozsąd nie skończy się gorzej, niż ustalenia rozmów pokojowych.
Ale zobaczymy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
CMDR Blue R
Moe hobby to pisanie postów A.I
Dołączył: 22 Gru 2006
Posty: 2248
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dąbrowa Górnicza
|
Wysłany: Pon 0:30, 13 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Wiecie co... Miały dziś być zawody we Frontiera... Na czasie mój stary gracz - Judio. Zawody nie odbyły się jednak, a ja narzekam, że mam 26 stron A4 wyciągu z GG do obrobienia dla pewnego znajomego. Tak, chodzi o to dla Bienia.
I Judia zaciekawiło. Pokazałem mu to. Przeczytał. Zdziwiło mnie, ale przeczytał od deski do deski...
I mam 1 recenzję.
"Konrad V Prov był źle odegrany. Powinien okopać się, zebrać armię i podbić zarówno Owcę, jak i Pingwina. Damexowi średnio by zaufał, bo to jednak rodzina zdrajczyń.... Ostatecznie Pingwinowi by darował, ale to ostatecznie.
I zostawiłby elfki na pastwę orków (nie ruszył na wojnę), bo skoro same wywołały, niech cierpią"
Tak wygląda 1 recenzja, ale ta nie jest wiążąca, gdyż to był tylko zewnętrzny, niezatwierdzony gość.
Ale coś za dużo osób uważa, że Prov w ogóle nie powinien iść na waszą wojnę.
Zobaczymy, jak to oceni Bienio.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez CMDR Blue R dnia Pon 11:39, 13 Gru 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
CMDR Blue R
Moe hobby to pisanie postów A.I
Dołączył: 22 Gru 2006
Posty: 2248
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dąbrowa Górnicza
|
Wysłany: Pon 22:06, 13 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Drogie panie. Bienio był zszokowany tym, co Prov robi.
Zmiana końcówki rozmowy o którą Pingwin się oburzył:
Cytat: | Finek (11-12-2010 21:03)
-A więc dobrze rozumiem. Moi Solarianie się wykrwawiają, a ty sobie siedzisz na tyłach?! I może jak przegramy wojnę, to zaczniesz do nas strzelać?! Zobaczę twoje elfki w pobliżu moich żołnierzy, zaczną do was strzelać! Nie chcę zdrajców. A tu wasza siostra - wskazał na Elseję - nie chce iść na orków. Dlaczego? Bo potem powie orkom, że zmieniła stronę i musiała to zrobić, aby udał się jej spisek.
Do widzenia paniom.
A ty - wskazał na Rewitelę - przygotuj sie na wizytację moich wojsk. I nie wysyłam armii na Orków. Ja tylko was bronię, skoro same nie chcecie walczyć. Do widzenia. |
Ten fragment zostaje wycięty.
Zastępuje go ten:
Cytat: | -Hmmm... Właściwie to dzięki tobie przejrzałem lepiej na oczy. Co ja właściwie wyprawiam. Przecież widać, ze ty dalej nie zamierzasz walczyć z orkami. Mam iść na wojnę nie zabezpieczywszy zaplecza? Nie zostawię na tyłach osoby, która rozkazała strzelać do bezbronnych Solarian.
Elsejo. Twoje wojska mają złożyć broń, gdy moja armia podejdzie pod twoje miasto, aby cię przypilnować. Dopiero potem zajmę się Accen. A Orkami zajmę się, gdy będę mógł bezpiecznie prowadzić wojnę, bez żmij za plecami. To wszystko. Do widzenia. - i zniknął |
Gracze proszeni o wydanie rozkazów.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez CMDR Blue R dnia Pon 22:07, 13 Gru 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
CMDR Blue R
Moe hobby to pisanie postów A.I
Dołączył: 22 Gru 2006
Posty: 2248
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dąbrowa Górnicza
|
Wysłany: Śro 23:07, 15 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
[Runda 5]
Rozkazy:
Gleimli - Wydane
Edar - Wydane
Ethor - Wydane
Elseja - Wydane
Lejandrangh - Wydane
Rewiterla - Wydane
Deadline?
Piątek 23:59:59
Informacje:
Przypominam, że zbliża się sesja Smoczej Rady. Jak chcesz zagłosować, jak smoki mają was ocenić (czego ranking mam zrobić), proszę pisać na PW...
Krasnoludzki raport czeka na 1 sprecyzowanie od Maćka. Jak tylko Maciek dośle informacje, natychmiast wyślę raport.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez CMDR Blue R dnia Pią 17:34, 17 Gru 2010, w całości zmieniany 4 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
MSKPL
Wiedźmin
Dołączył: 11 Gru 2009
Posty: 629
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dąbrowa Górnicza
|
Wysłany: Śro 23:27, 15 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Zapoznany.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
CMDR Blue R
Moe hobby to pisanie postów A.I
Dołączył: 22 Gru 2006
Posty: 2248
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dąbrowa Górnicza
|
Wysłany: Śro 23:50, 15 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Wszystkie raporty poszły.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pawliczan
Najemnik
Dołączył: 27 Kwi 2010
Posty: 107
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 15:21, 16 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Zapoznany
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
CMDR Blue R
Moe hobby to pisanie postów A.I
Dołączył: 22 Gru 2006
Posty: 2248
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dąbrowa Górnicza
|
Wysłany: Pią 20:35, 17 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
[Runda 6]
Rozkazy:
Gleimli - Wydane
Edar - Wydane
Ethor - Wydane, do wyjaśnienia 1 mała sprawa na gg.
Elseja - Wydane
Lejandrangh - Wydane
Rewiterla - Wydane
Deadline?
Poniedziałek 23:59:59
Wieści:
W dalekiej Hali Kharjena wybudowano Kolosa
Oryginalny kolos z Solarii (Kolos Ibrioński):
Potężny posąg z brązu stojący nad rzeką Araną. Zbudowany za czasów świetności księstwa Ibrion, przedstawiał wielkiego gnomiego strażnika spoglądającego na zachód, skąd spodziewano się największego zagrożenia. Posąg przetrwał aż do Wojny Żelaznych Bestii, gdy został zburzony podczas walk. Po wojnie został odbudowany, ale jak twierdzą gnomy "to już nie ten sam pomnik"
Kolos z Hali Kharjena:
Posąg koloru brązu sięgający nieba, jego podstawa to wielki postument na przedzie którego wyryte są krasnoludzkie runy. Nogi posągu przypominają kolumny podtrzymujące świat, ciało chroni potężna zbroja od której odbiłby się każdy nawet najpotężniejszy cios.
Jego lewa ręka przytrzymuje blisko ciała ogromną księgę z symbolem boga Moradina, stwórcy krasnoludów, prawa natomiast, wzniesiona do góry w geście zwycięstwa, dzierży ogromny młot, który wisi nad głową posągu. Głowa zwrócona na wprost, oczy patrzące spod założonego hełmu czujnie przyglądają się przechodniom, a bujna broda zakrywa znaczną część klatki piersiowej. Posąg cały lśni w blasku ogni rozpalonych naokoło niego, nadając mu pozory życia.
Kolosa budowano także w:
Ibrion
Accen
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez CMDR Blue R dnia Nie 21:53, 19 Gru 2010, w całości zmieniany 4 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
pingwin9314
Łowca Czarownic
Dołączył: 27 Lis 2009
Posty: 475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wojkowice Kościelne
|
Wysłany: Nie 18:35, 19 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Elfki (cała trójka) wnoszą o przedłużenie deadline...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
MSKPL
Wiedźmin
Dołączył: 11 Gru 2009
Posty: 629
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dąbrowa Górnicza
|
Wysłany: Nie 19:08, 19 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Może tak napiszesz do kiedy...? Bo MG chyba nie jest jasnowidzem i nie przewidzi do kiedy ty sobie z siostrami umyśliłaś zwlekać z rozkazami
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez MSKPL dnia Nie 19:08, 19 Gru 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|