Forum Dąbrowskiego Klubu Fantasyki Bastion

Trickster

Witam!
W mej głowie narodził się ostatnio dość ciekawy pomysł ,który chce tu przedstawić, ale najpierw krótki wstęp ;] :
Pomysł na świat wziąłem między innymi z MTG, TP: "Blask Fantastyczny", "Zbrojni", "Kolor Magii" , "Anachron".

Nazwa Świata: Eldraazin

Rasy:

-Koriańczycy: Rasa ta przybyła na Eldraazin, około 400 lat P.U.Z.C przynosząc z sobą nowe technologie, taktyki wojskowe czy Artefakty. Z wyglądu przypominając Elfy, będąc jednak od nich lepiej zbudowani i wyżsi,a długość ich życia trwa zazwyczaj do 240 lat. Ich skóra jest biała , bezowa, lub różowa jak u ludzi, jednak ich oczy są białe i często mają źrenic, a włosy zazwyczaj szare lub czarne jak węgiel. Legendy mówią że od samego ich powstania byli doskonałymi żołnierzami, strategami, czy marynarzami. Rzadko kiedy jakikolwiek Koriańczyk zostaje Magiem, Kapłanem czy Druidem, zazwyczaj zaczyna karierę wojskową już w wieku 10 lat, po czym gdy nabierze odpowiedniego doświadczenia i siły trafia labo do marynarki Republiki, Elitarnej Armi Koriańczyków, lub staje się płatnym najemnikiem (W czym pomaga Korianą ich niezwykły spokój, prawie w każdej sytuacji. Nie mając tak dobrego wzroku jak Elfy, przez wieki doprowadziły umiejętność szermierki prawie do perfekcji. Z powodu wojny z Klanami Krasnoludów z Gór Białych , szukając silnego sojusznika dołączyli do Unii Białej Wstęgi. Ich stolicą jest miasto portowe przy Morzu Nut: Eventide. Koriańczycy są jedyną rasą Republiki będącą prawie w całości Ateistyczną, uważającą wyznawanych przez inne rasy czy nacje bogów, za zwykłych Tytanów, schowanych za ściana legend i religijnych bzdur.

-Krasnoludy: Jedna z dwóch najstarszych ras na kontynencie, zamieszkująca Góry Białe ,będące granicą między Republiką a Plemionami Ognia, swoje królestwo nazywają Żelazną Hordą, z wyglądu przypominają ludzi ,lecz są niżsi, szersi i lepiej zbudowani. Są wolniejsze i mniej zręczne od innych ras za to dorównują sile nawet trollą. Ta wojownicza rasa, zakochana w diamentach, rubinach, wszelakich kryształach czy metalach szlachetnych podzielona jest na dziesiątki klanów, walczących z sobą o władzę nad Hordą, ale także o terytorium czy kopalnie. Wierzą w siłę swoich przodków, ale często też oddają cześć bogom ognistych plemion.

-Ludzie: Kiedyś najliczniejsza i najpotężniejsza rasa na kontynencie, jednak po wojnie z krasnoludami, potrzebowała pomocy w odbudowie swojego imperium, prosząc o to Walkenerów. Nie minęły nawet dwa wieki pokoju, gdy z powodu bratobójczej walki 3 synów Dynathira IX zwanego "Ostatnim", Imperium ludzi rozpadło się na trzy królestwa: Moornglade, Unghardia i wyrzucone z Unii Białej Wstęgi, królestwo Ghaara.((Nie będę się tutaj rozpisywał jak wyglądają ludzie, bo chyba 99% osób które to przeczytają wie))

-Niziołki: Na pozór rasa złodziei i handlarzy, mieszkająca w swym małe izolowanych reszty świata wioskach, lecz tak naprawdę jest to jedna z najstarszych ras na świecie, która jako pierwsza nauczyła się kontrolować magie ,lecz przez jej zbyt częste używanie naraziła się Tytanów którzy odebrali jej większość magicznych umiejętności. Legendy głoszą, że kiedy Tytani upadną, to niziołki Krishnet, wespół twórcy ,Twierdzy magów , nazywanej przez ludzi "Zielona Cytadela", zostaną panami świata. Z wyglądy są mniejsi od krasnoludów i bardzo ich przypominają, jednak nie zapuszczają bród tak jak oni. Dołączyli do republiki ,by móc handlować z całym wschodnią częścią kontynenty, jednak mówi się że często sprzedają broń i zaopatrzenie krasnoludom

-Walkenerzy: Przypominająca ludzi, niebiesko skóra rasa, jedna z starszych ras na kontynencie, nazywanych dziećmi Alary. Słyną z wysokiej inteligencji i najsilniejszych więzów z magią. Większość ich jest pacyfistami, dlatego też najczęściej zostają Kapłanami, Politykami, czy Handlarzami. Jako jedyna rasa chciała wyrzucić ludzi z sojuszu za podzielenie się na 3 walczące z sobą państwa(udało im się oddalić z sojuszu jedno królestwo dzięki sile w Senacie) i ciągle doprowadzające do nowych konfliktów. Zazwyczaj żyją nawet 2000 lat, jednak z powodu nieznanej choroby, ta rasa w dość szybkim tępię wymiera. Do dziś zostało około 9000 Walkenerów na świecie. Uważają się za lepszych od innych ras, szczególnie gardząc Ludźmi i Elfami.

-Elfy: Obecnie najliczniejsza rasa na kontynencie mieszkająca praktycznie w każdym miejscu na świecie(nawet w krasnoludzkich górach). Jedynym ich państwem jest Lorwyyn, graniczące z ognistymi plemionami. Ich niebywała zręczność, oddanie służbie lasom (druidztwo), długie szpiczaste uszy, najpiękniejsza poezja czy wspaniały wzrok przeszły już do legendy. Mimo dawnych uprzedzeń rasowych przyjaźnią się oni z Żelazną Hordą. Zamieszkują zazwyczaj lasy, a domy budują na drzewach lub w nich. Są wegetarianami i rzadko piją alkohol, co nie znaczy że maja słabą, z powodu długości swojego życia(1500 lat) i ciekawości do świata ,podobnej do ludzkiej, słyną jako podróżnicy i kronikarze.

-Gobliny: Druga co do liczności rasa na świecie. Kiedyś niewolnicy smoków i demonów które powołały je na ten świat. Po przeszło 1000 letniej niewoli udało im się uwolnić i przegnać demony, a większość smoków uwięzić za pomocą specjalnych artefaktów nazywanych przez gobliny "Smoczą Jagodą". Z wyglądu są wielkości niziołków , lecz są dużo chudsze i zręczniejsze, charakteryzują się dość długim nosem, dużymi oczyma i długimi uszami, przypominającymi elfie. Są mistrzami metalurgi i tworzenia artefaktów. Swoje przeogromne państwo nazywają Ognistymi Plemionami, które próbują pokonać przede wszystkim Walkenerów, nazywając ich dziećmi ostatniego demona. Ich bogowie nauczyli ich podobno szamanizmu oraz pokonywania fałszywych bogów, przez co gobliny organizują ca jakiś czas krucjatę by pokonać Republikę. Nie widzą w ludziach przeciwników nazywając istotami światła kupionymi przez mrok. Mieszkają po drugiej stronie Gór Białych.

-Itherniane-Prawdopodobnie wymarła rasa , mieszkająca pod wodą , przypominająca pół ryby pół elfy, podobno rządzili kiedyś światem na wespół z niziołkami, ale reszta ras zna je tylko z legend.

-Wampiry: Pojawiły się, a może raczej ujawniły, dosyć niedawno, wybijając elitę magów z Zielonej Cytadeli i zmieniając jej nazwę na "Shadowmoor", po czym ku przerażeniu reszty świata dorwały się do magi nekromantów tworząc coraz to większe imperium i nie przegrywając jeszcze żadnej bitwy. Poruszają się i walczą tylko w nocy, pozostawiając po sobie tylko splugawioną ziemię, zniszczone miasta i wioski. Porywają ogromne ilości ludzi, niziołków i Koriańczyków tworząc z nim tak zwane hodowle, dzięki czemu nie muszą cały czas polować, gdyż ofiary mają zamknięte w klatkach.

Podział świata:

1.Unia Białej Wstęgi - Ogromna republika, obejmująca największe terytoria z wszystkich księstw , jednak powoli schylająca się ku upadkowi, na rzecz wymierających założycieli republiki Walkenerów, rasy która przez wieki utrzymywała wewnętrzny spokój państw republiki i starała się nie prowadzić wojen z sąsiednimi krainami, oraz powstałego nie dawno mrocznego państwa wampirów, rządzących hordami nieumarłych dzięki czemu ich królestwo powiększa się po każdej bitwie. Klimat Unii jest dość zróżnicowany, na północy lasy , rzeki przypominające Polskę czy Niemcy w średniowieczu, na wschodzie Białe Góry, rozciągnięte pod nimi ogromne stepy Unghardii, na południu za to UBW styka się z Morzem Nut Nazwa "Białej Wstęgi" pochodzi od nazwy północno-zachodniego pasma gór chroniących Unie, przed plemionami ognia. Stolicą Republiki jest znajdujące się na północy kraju miasto Alara, oddane ku czci tej bogini światła. Republiką tak naprawdę rządzi senat składający się z 61 członków w tym według prawa Unii Białej Wstęgi podział zawsze jest taki sam: 30 Walkenerów, 9 Ludzi z Moornglade, 5 Niziołków z Krishnet, 6 Ludzi z prowincji Unghardia, 10 Koriańczyków. Armia Republiki składa się z 100 tysięcy żołnierzy Armii Światła, 10 tysięcy elitarnej Armii Koriańczyków, a także z nieznanej w liczbach i używanej jedynie w ostateczności armii Aniołów Alary, Główną siłą policyjną w Republice jest "Zakon Alary"

2.Żelazna Horda
Sojusz klanów krasnoludzkich obejmujące tereny Białych Gór. Jest naturalna ścianą pomiędzy zachodem ,a wschodem. Królestwo rządzone jest z miasta Haamglander, przez obecnie najsilniejszy klan. Powstało na ruinach Miedzianego Cesarstwa ponad 1000 lat P.U.Z.C . Całe królestwo pokryte jest ukrytymi w wnętrzu gór twierdzami, tunelami, oraz kopalniami. Władca Klanów wybierany jest raz na 50 lat,chyba że król zginie, lub jego klan zostanie obalony. Granice ma otwarte z ognistymi plemionami i Lorwyyn, obecnie w stanie wojny z Republiką.

3.Czerwone Plemiona (nazwa zastępcza "Plemiona Ognia"): Półpustynne imperium powstałem 800 lat przed upadkiem Zielonej Cytadeli, jego historia zaczęła się wraz z upadkiem Demonów i Smoków w trwającej przeszło 10 000 lat wojnie z Zapomnianym Bogiem w momencie gdy po tysiącu lat niewoli gobliny zbuntowały się swoim władcą i stworzyły między innymi takie artefakty przeciw nim jak "Smocze Jagody". Po stuletnim spokoju, wybudowaniu pierwszych wielkich miast, spotkały się z na północnym lesie z przyjaznymi im Elfami walczącymi ostatkiem sił z Walkenerami, Niziołkami. Gobliny zebrawszy szybko armie pomogli swoim pierwszym sojusznikom, Elfą z Lorwyyn. Pokonawszy Armie Republiki w 400 lat P.U.Z.C i na południu i na północy, czerwone plemiona stały się najsilniejszym państwem na świecie, jednak ta potęga nie trwała zbyt długo, wewnętrzna wojna domowa, osłabiła imperium, dodatkowo pojawiło się dwóch nowych wrogów Korrianczycy i Ludzie , którzy dopiero co zakończywszy wojnę z Krasnoludami ,dołączyli się do U.B.W. Trzeba było działać dlatego gobliny sprzymierzyły się z krasnoludami, by móc raz na zawsze pokonać republikę i Alare ,którą utożsamiają z Władczynią Demonów: Kairenx, która zdołała uciec na wschód.

4.Imperium Shadowmoor: Ostatnio powstałe państwo, na gruzach Zielonej Cytadeli, rządzone przez wampirów. Wciągu 5 lat powiększyło się pięciokrotnie ,dzięki zdobyciu przez wampirów ksiąg Nekromantów, nie wiadomo kto nim rządzi, ani jakie są cele mrocznej armii nieumarłych, ale pewno jest tylko jedno, nie działają sami...

Gharra: Nazywane państwem wygnańców, powstałe około 300 lat przed Upadkiem Zielonej Cytadeli. Była to prowincja Republiki zamieszkiwana większości przez ludzi. Z niewiadomych powodów to właśnie to państwo zostało odłączone od Republiki, oficjalnym powodem jest wyrok Alary, lecz sami mieszkańcy miast Gharry mówią o przepowiedni że właśnie w tym neutralnym państwie narodzi się syn Zapomnianego Boga.

Tutaj wklejam link do prowizorycznej mapki na sam początek, fgdyz szukam kogoś kto umie robić to lepiej ;]:
Mapa świata:
Mapa Polityczna:
***Niestety nie wiem dlaczego po wstawieniu linków nie mogę zamieścić postu, gdyż pisze że napisałem dopiero 16 wiadomości i jakieś zabezpieczenia są blablblbla :/ więc kto chce dostanie te mapki na priv.

TO DOPIERO ZARYS ŚWIATA, SZUKAM OSÓB CHĘTNYCH DO POMOCY W TWORZENIU I EDYTOWANIU GO MAX.3 , BY MÓC NA NIM PROWADZIĆ SESJE , A NIE GRAĆ W STARE OKLEPANE SYSTEMY

Wiem , że całość jest napisana dość chaotycznie, nagłe przypływy i odpływy weny ;]

Ale tutaj postaram się odpowiedzieć na kilka z pytań które zadali moi koledzy,a także mój brat jak z nimi gadałem o stworzeniu takiego świata:

-Kim jest ten Zapomniany Bóg?
-Był to kiedyś najważniejszy z Bogów, jednak poprzez Walkerów, jedynym uznawanym w Republice bogiem jest: Alara.

-Smocze Jagody??
-Artefakt stworzony przez gobliny służący do pokonania Smoka nie zabijając go, więc będzie można się dowiedzieć na jakiejś sesji.

-Dlaczego ludzie walczyli z Krasnoludami?
O wpływy na terenach pełnych żelaza tuż przy wschodniej granicy z Białymi Górami.

-Co z Magią w tym świecie:
Magię można podzielić na podstawowe odłamy:

1.Szaminzm stosowany przez Gobliny i nie rzadko przez Krasnoludy i ludzi z Gharry.
2.Nekromantyzm, starożytna zakazana i ukryta w Zielonej Cytadeli, przed światem Magia.
3.Magia żywiołów, umożliwiająca kontrole nad danym lub wszystkimi żywiołami(lecz potrafią to tylko niezwykle uzdolnieni magowie)
4.Druidztwo: Magia używana przede wszystkim przez Elfy i rzadziej ludzi, na którą nie potrzebujemy manny, tylko połączenia się z naturą duszę i nie rzadko ciałem.

-Jaka jest najnowsza technologia broń, w tym świecie?
Powiedzmy że Kusza, to cud techniki ;]

-Czemu na mapkach nie mia żadnych miast itp.??
Ponieważ, do takich właśnie spraw potrzebuje wspólników w tworzeniu miast ,wymyśleniu zaklęć. Stworzeniu nowego podręcznika do gry.

((To wszystko co by się nadało z ich pytań, tutaj wstawić ;]))

EDIT:
Kolejny przypływ weny to stworzenie sesji zachęcającej do tworzenia i grania w kolejnych, myślę że za dwa tygodni, jak się zbierze ta trójka bądź dwójka wspólników do tworzenia świata ;]

NAZWA: TEN: Apostołowie Zapomnianego Boga

*Zbliżał się świt, na stepach Ardanii unosił się już tylko kurz, żadnych ciał, czy rannych żołnierzy po nocnej bitwie. Zawiedzione tym faktem kruki próbowały wyszukać choćby kawałka mięsa w stertach zbroi leżących tam, gdzie jeszcze parę godzin temu, armia Unii starła się z potworami z Shadowmoor, zapadła cisza, w życiu Rave ,młodego ludzkiego żołnierza był to najgorszy poranek w życiu. Chwilę temu gdy światła nie zdołało się jeszcze przebić przez mrok nocy, widział setki spętanych żołnierzy prowadzonych przez ich towarzyszy, przyjaciół, braci. Nie byli to zdrajcy, oni już nie żyli... Rave nie wiedział dlaczego wampiry go oszczędziły, może miał szczęście , a może? Nerwowym ruchem ręki przejechał po swojej szyi ,odetchnął z ulgą nie znajdując na niej żadnej rany. Powoli adrenalina przestawała działać, młody chłopak czuł coraz większy ból. Wiedział że ma połamane kilka żeber , oraz złamaną nogę, ale liczyło się że żyje, tylko jak długo!? Myślał szukając schronienia i wiedząc że kiedy słońce zajdzie wampiry znów ruszą podbijając kolejne ziemie. Z daleka widział las, z którego wyszła armia mroku, dzięki temu jak był gęsty dalej krył się w nim cień, a Rave czuł że wampiry tylko czekają by tam wszedł. Żołnierz leżał na ziemi, nie mając siły by się podnieś, w tej właśnie chwili usłyszał za sobą kroki. Złapał odruchowo za swój miecz i ciął w nim na ślepo w miejsce z którego pochodził, kroki ustały, odwrócił powoli przerażony wzrok, lecz nikogo nie zauważył, wtem coś w jego umyśle dało mu siły by wstał i szedł, mimo że nie chciał usłyszał tylko głos, brzmiący jakby setki różnych istot mówiło w tym samym czasie to samo*
-WIDZIAŁEŚ RZEŹ SWYCH BRACI, A MOICH DZIECI....LUDZIE ZAPŁACILI JUŻ ZA ODTRĄCENIE MNIE...
-Kim, kim jesteś! *Krzyczał Rave, będąc całkowicie bezbronny ,straciwszy kontrole nad swoim ciałem mógł tylko patrzyć z przerażenie gdzie prowadzi go głos*
-JESTEM TYM, KTÓREGO NAZWANO FAŁSZYWYM OJCEM, TYM KTÓRY STRACIŁ SWE IMIĘ, NA RZECZ TYTANÓW...DZIŚ JEDNAK OJCIEC, PRZEBACZA SWYM DZIECIOM...WIDZĄC ICH STRACH, SMUTEK, PRZEBACZAM...I DAJE OSTATNIĄ SZANSE...
*Głos mówił cały czas tym samym tonem i spokojem co na początku , brzmiał jak chór, lub jak legion Koriańskich żołnierzy, składający przysięgę wojskową. Rave mimo że nic nie rozumiał z tego co mówił do niego "Ojciec" , czuł niesamowity spokój i w pewnym sensie radość, jego młody umysł nie potrafił jeszcze tego ogarnąć.*
-SŁUCHAJ MNIE!*Odezwał się znowu głos, gdy Rave zobaczył że zbliża się do granicy republiki z Ghaarą. Mur tak wielki i mocny, potrafił utrzymać każdą armię przed bramą państwa wygnańców, chciał cię cofnąć widząc mierzących w niego łuczników, jednak nie potrafił, strach z nów ścisnął jego serce*
-OD DNIA DZISIEJSZEGO JESTEM MYM POSŁAŃCEM I PROROKIEM ZARAZEM...ZNAJDZIESZ DZIESIĘCIU, KTÓRYCH NAZWIESZ APOSTOŁAMI, GDYŻ TAKA MOJA WOLA... NASTĘPNIE PRZYGOTUJECIE ŚWIAT NA ME PRZYJŚCIE, A JA USUNĘ GRANICE, FAŁSZYWYCH NAZWĘ FAŁSZYWYMI, BO PRAWDZIWYM JESTEM TYLKO JA, ODDAM SPOKÓJ TYM , KTÓRYM GO ODEBRANO, A TYM KTÓRZY PONOWNIE WE MNIE UWIERZĄ ODDAM ME KRÓLESTWO NA WIEKI WIEKÓW...
-Tak, tak jest!, Ale mistrzu dlaczego ja!? Znajdź kogoś innego, ja jestem tylko żołnierzem!*Krzyknął znowu Rave, widząc jednak że bramy Ghaary, otwierają się, a łucznicy wpuszczają go do swojego państwa, zamiast zastrzelić, jednak głos powiedział znowu*
-BYŁEŚ PIERWSZYM KTÓREGO SPOTKAŁA MOJA WOLA I NIE SPRZECIWIŁEŚ SIĘ JEJ.
-Przecież nie miałem wyboru*rzekł cicho chłopak, jakby bał się boskiej karym, lub coś w tym stylu, dalej z strachem obserwując strażników muru, którzy jakby go zignorowali, gdy przechodził przez bramę stanowiącą przejście graniczne, zamknięte przecież od 600 lat, lecz tym razem głos odezwał się po raz ostatni, brzmiało to jednak jakby cała armia wybuchła śmiechem*
-HA HA HA, NIE MIAŁ WYBORU!? DLATEGO TO LUDZI LUBIĘ NAJBARDZIEJ Z WSZYSTKICH MOICH DZIECI!!! POWODZENIA MÓJ PROROKU...*Dodał po chwili, po czym zamilkł, a Rave upadł na ziemię , odzyskując władzę nad własnym ciałem. Zdyszany i zmęczony, nie wiedząc co myśleć na temat Głosu, czy tego, że ma zostać prorokiem zauważył niedaleko karczmę służącą pewnie strażnikom bramy, za miejsce spotkań towarzyskich, czy upijania się krasnoludzkim piwem, zabronionym w republice, uśmiechnął się lekko, dalej czując ból w żebrach i nodze i spróbował wstać...*

Owca

Jest spoko :d

CMDR Blue R

Trickster

Hmmm, Mi to zresztą obojętnie czy stworzyć świat czy nowy system ;] domyślam się że zmodyfikować system jest łatwiej niż zacząć od początku, więc to brzmi lepiej... Ja sam nie dam rasy stworzyć całego świata, gdyż słabo znam się na szczegółach mechaniki świata, wolę tworzyć zarys fabularny ;]

CMDR Blue R

No to trzeba siąść... Wolisz zacząć tworzenie "od środka" (od miejsca, do całości) czy "od zewnątrz" (od kontynentów do miast i osad)?

Trickster

Myślę że najlepiej było by od zewnątrz najpierw ogarnąć ten cały świat i dopiero zacząć szczegółowe tworzenie go ;]
Jak coś to pisz na moje gg:3750432

CMDR Blue R

No, a ja wolę metodą na grę "The Settlers" Very Happy

Czyli od środka...
To sie nawzajem uzupełnimy. Teraz pytanie, jak się zgadamy. Bo mnie chyba w tym tygodniu nie będzie... Przyszła środa siadamy w Szeniu i tworzymy? Czy przez komputer tworzymy?

Trickster

Hmmm, mi przyszła środa pasuje, a najlepiej będzie to obgada na żywo

Trickster

Tu podaje dla osób dla których opis Korrańczyków to za mało, typowy przykład Korrańczyka o bezowej skórze:
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Ruvus

Eh- surowo się wypowiem:
- nowy świat to coś nowego zupełnie. Widzę trochę że to baśń jakiś D&D z warhammerem na nowej mapie. Magia/gobliny itp. - Modyfikacja starych systemów- jakby nowy dodatek. Tam jakiś bóg zrobił trzęsienie ziemi i tam jest portal do tego świata. Kolejny DD- czy jakiś dodatek jak do WoW'a- cataclysm- nowa rasa zmienia mapy podział państw lekko inne nazwy.

-dlaczego taks surowo- bo ja oczekuje na coś nowego. Różność dla mnie to : D&D.monastyr/vampir -0 każde w innych czasach/inne wszystko/ założenie/ świat itp...

- wiesz co sam kiedyś coś podobnego robiłem. Ale olałem- bo modyfikując to co jest nie muszę się wysilać. Nie żebym był leniwy po prostu to jest dobre i zdrowe.

-ostatnio testowałem (3 lata temu) Świt pływ- starożytność. Antyk z mitami- czyli mityczne stwory i oczywiście polane darc fantasy. Ale potem twórca zepsuł swoje dzieło wymyślając już takie dziwactwa że powiedziałem NIE!.

Co to za założenie ogólnie? Heroic/Dark fantasy/ Post-apo?

Owca

Mam podobne notatki na brudno w zeszycie . Tylko troszkę inny klimat :d

Trickster

Nie wiem jak to za bardzo nazwać, taka mieszanka Wowa, MTG, Hmmm czy DnD nie wiem, nie zauważyłem za wiele wspólnym cech, ale jest to dopiero zarys świata, więc wszystko może się zmienić...

Ruvus

Ja np czekam na coś w przyszłości. Nie Jakieś Jedi tylko coś lepszego. Jakaś wizja przyszłości. Coś pod avatar albo gears of war.

lordmarvelpl

Rufus spójrz na to inaczej, "nie od razu Rzym zbudowano" może teraz zrobi coś przez modyfikacje, doda coś od siebie, coś z typowej definicji ras wyrzuci, a za jakiś czas może postanowi zrobić coś od całkowitych podstaw. Poza tym stworzenie całej krainy z "gotowymi" samymi rasami to jeszcze masa pracy trzeba logicznie porozmieszczać granice państw, miasta, gospodarki państw wymyślić, politykę, organizacje, znane osoby. To jest wszystko dobry trening przed próbą stworzenia czegoś całkowicie nowego Smile

Poza tym, w dzisiejszych czasach ciężko cokolwiek nazwać powiewem świeżości, bo praktycznie wszystko już gdzieś było Wink

Ruvus

Andrew bez przesady...