Forum Dąbrowskiego Klubu Fantasyki Bastion

CMDR Blue R

A przynajmniej magia lecząca nie jest używana na polu walki. To połączenie mistycyzmu, herbalizmu, magicznych źródełek, moczów wielkiej kapłanki i tego typu rzeczy...

pingwin9314

Nie prowadziłem jeszcze żadnej sesji, więc nie wiem zbytnio czy obmyśliłem wszystko. Nad tą magią też dalej myślę.

lordmarvelpl

Aha... Czyli bez absolutnie żadnego doświadczenia w Game Masteringu, zamiast najpierw spróbować poprowadzić w settingu który już jest opisany i przygotowany do gry, to Ty zaczynasz tworzyć swój? W dodatku nie bardzo wiedząc samemu jak to ma wyglądać?

A może spróbuj na dobry początek poprowadzić sesję bez zmiany systemu, zrób zwykłe D&D w świecie Faerunu np... czy jakimkolwiek innym, w którym obowiązują zasady D&D. Bo głowę dam sobie urżnąć, że wcale aż tak dobrze zasad nie znasz... bez urazy.

CMDR Blue R

Pingwin. Zapraszam na dywanik (w sensie do mnie) w piątek, albo kiedykolwiek jestem na Skype (na gg mnie zawołać. Jak nie masz mikrofonu, to trudno. Będziesz pisał i mnie słuchał). Skoro tak bardzo chcesz z zerowym doświadczeniem robić setting, mogę ci pomóc... Ale dam głowę, że dalej będziesz miał zero graczy. Czemu?

Eksperymentujący MG bez doświadczenia... Świetna reklama.
Spójrz na Pawliczka. Zaczął od... SW na zasadach SW. Zaczął od settingu bez Mocy, gdzie są prostsze zasady.
Chcesz to mogę ci pomóc, jako konsultant. To znaczy ty się produkujesz, ja tylko co najwyżej wskażę błąd, zaproponuję coś, jak to o tym mistycyźmie i herbaliźmie i tak robimy.

A w tle słychać jak w LOTRO zabijam potworki. MMO to fajny odmóżdżacz... Ale trzeba też się czymś zająć. Jak cię interesuje, pisząc tego posta przemierzyłem pół mapki w Północnych Nizinach w LOTRO.

I przygotuj się na kilka godzin roboty. Powiem ci, że setting do Solarii pisałem (mając gotową mapę i rasy oraz też historię) 3h. Tak. Tylko te stosunki międzyrasowe i klasy zajęły mi 3h...

lordmarvelpl

A weź pod uwagę, że Finek w klasach niewiele zmieniał, a Ty chcesz przerobić je poważnie, albo stworzyć nowe... i pamiętaj, że osłabienie klasy czarującej wpłynie na balans w grze, osłabiona klasa czarująca, będzie miała mniejsze szanse z klasami nie czarującymi.

pingwin9314

Nie zrobię w ogóle klas czarujących, nie zrobię tez paladyna będzie najłatwiej, a zarazem najbardziej realistycznie.

CMDR Blue R

4 rasy i 4 klasy?

Hmmmm....

A co z magicznymi przedmiotami?

Zaraz... A jaką klasą mogę zagrać... Hobbitem? Bo nie wydaje mi się, aby byli tam dobrzy myśliwi, czy też barbarzyńcy...

Pawliczan

Pingwin Chłopaki mają racje nigdy nie prowadziłeś sam sesji, więc, po co rzucasz się od razu na głęboką wodę próbując stworzyć własny świat poprowadź w Szeniu własną przygode albo u siebie w domu tak jak mówił Finek na zasadach D&D

CMDR Blue R

lordmarvelpl

Pingwin, a czy przypadkiem Łotrzyk nie będzie bez magii najlepszą klasą? Z ukradkowego ataku pierwszym zada dużo większe obrażenia, niż wojownik będzie mógł bez magicznej broni... no i nie wiem jak widzisz grę na wyższych poziomach, gdzie magia w D&D jest w zasadzie wymagana, bo wojownik mający służyć za tarczę drużyny < czytaj chłopca do bicia > potrzebuje bardzo wysokiej klasy pancerza, a jak ją osiągnie bez umagicznień?

pingwin9314

To ja chyba najpierw poprowadzę zwykłą sesję DnD, a potem zacznę myśleć nad systemem WP.

CMDR Blue R

Pingwin. Nie zrozum nas źle. Po to pisaliśmy to, aby ci pokazać ile jest problemów z robieniem własnego Settingu. Wiesz, że ja się niejako obawiam tego, co na Solarii zrobiłem elfom? Czy też klasy Myśliwy.... Oraz tego, jak działa Mundark... Czy też ograniczeń druida... Problem na problemie się robi...

Wymyśl fajny scenariusz, opisz setting na zwykłe zasady DnD, zbierz graczy w Szeniu, poprowadź kilka sesji, zbierz doświadczenie, rób własny świat.

Powiem ci, że pierwsze DnD prowadziłem (co nie znaczy grałem jako pierwsze. Toto nie.*) w świecie Solarii, który... różnił się od tego.
Nie było tych ograniczeń. Nie było tak rozpisanej historii... Ba. Mundark początkowo miał być państwem a'la Orki.
Solaria była państwem ludzi i Solarian... I to nie państwem, co podbiło okolice. To było zwykłe, mieszane państwo DnD. I fabuła obracała się wokół miecza (coś jak Eranhai), który gracze nieśli, a który ukradziono i ruszył do Enthordii... Ale drużyna się na 3 drużyny rozpadła. Ci od miecza zginęli, ci od lokomotywy... cóż... Niejako na SW przeszli, które wtedy zaczynałem... A trzecia ekipa (co została).... zrobiłem kilka sesji z nimi. Bronili Łudii przy próbie spalenia... I skończyłem sesję, że Czołgiem ruszali do Mundarku...

A czołgi powstały, bo..... Nie miałem pomysłu na Mundark, a musiał się pojawić... A niezbyt mi pasowało coś jak Mordor... I miałem taki głupi pomysł...

Solaria powstawała cały czas, przez czas trwania sesji. Powiem ci, że nigdy gracze nie byli w Ibrion. Nigdy jeszcze nie byli gdziekolwiek w Mundarku. Ba, jeszcze nawet dobrze większości miast Solarii nie miałem wymyślonych. Improwizowałem... I efekt tej improwizacji to właśnie ten Setting, który wam zapodałem.

*Pierwsze DnD grałem w Faerunie. I grałem Czerwonym Magiem... Nawet nie wiedzieliśmy wówczas, że byliśmy w Thay, kraju rządzonym przez Czerwonych Magów. Ba! Nawet nie wiedziałem, że jestem żółtego koloru skóry! Graliśmy w tym świecie zwykłe DnD.

Mace

Wybaczcie, że się wtrącam bo nie mam pojęcia o systemach rpg ale wiem jedno, że jeżeli się nie prowadziło jakiegoś systemu już stworzonego to swojego się nie wymyśli. Tak było ze mną jak przerabiałem zasady do LOTR'a bitewnego. Pograłem wiele razy zanim doszedłem do pewnych przemyśleń i spostrzeżeń i Pingwin też tak powinieneś zrobić. Ale to nie o tym chciałem napisać. Głównie chodzi mi o to, że Pingwin nie znasz a właściwie słabo znasz LOTR'a. Poczytaj sobie jeszcze książki typu bestiariusze, encyklopedie Śródziemia. Może to Ci się przyda. Poza tym musisz sobie odpowiedzieć na jedno pytanie czy robisz to w 100% w oparciu o historie Śródziemia czy to ma być luźny system tylko trochę czerpiący z LOTR'a. Jeżeli historycznie chcesz to np. jak piszesz, że to IV era to elfów już nie ma więc masz nie zgodność, Uruk Hai tez nie ma bo zostali wytrzebieni pod Helmowym Jarem. Co do klas musiał byś stworzyć pod każdą rase odpowiednie klasy. Jeśli potrzebował bys pomocy z samym światem to Ci mogę pomóc. Ale najpierw poprowadź kilka sesji systemów już istniejących poczytaj książki o tematyce Lotr'a.

Trickster

Nie zgodzę się że Uruk-hai nie ma , bo i w filmie i i w książce wielu przeżyło i uciekło do mordoru, a nie którzy ukrywali się w morii, a i nie wszystkie Elfy odeszły , chociaż nie wiem tego na pewno.

SKRLEVY

hmm do tego pingwinowego pomysłu moim zdaniem przydało by się stworzyć każdą klasę od podstaw nie opierając się o umijętności skille i inne rzeczy z dnd tak samo jak przydała by się odrębna mechanika nie mówie tutaj że trzeba zmienić wszytko tylko nie opierać się na już istniejącej bo ona jest zazwyczaj dopasowana do systemu więc jeżeli nie zgapisz połowy rzeczy z niego to mechanika nie będzie pasowała

Mógłbym tutaj zasugerować klasy takie jak :
- Wojownik (nastawiony na walkę wręcz)
- Barbarzyńca to zła nazwa ale coś w ten deseń byłby to można by powiedzieć inny rodzaj wojownika który używałby broni często improwizowanej czyt. leży deska to deska leży pręt to pręt a przy sobie nosiłby tu łańcuch tu hak klimaciarskie jak się dobrze odegra.
- Łucznik (jak nazwa wskazuje i tutaj jeżeli dojdzie do zwarcia ograniczył bym go do sztyletów)
Jeżeli gra ma być fabularna dodałbym też postać :
- pustelnik (czyli wiadomo spora wiedza dziwna postać dodająca klimatu nieznane pochodzenie itp itd wedle uznania)
Dodam jeszcze że nie widze tego systemu jako ciągłej akcji i walki bo będzie ograniczony pod względem klas więc jakby grać bardziej fabularnie to przyda się jeszcze :
-Artysta (jakiś tam uzdolniony ziomek powiedzmy malarz czy ktokolwiek inny ogólnie lubiany może się z łatwością dostać na każdy bal jest często zapraszany przez ważnych ludzi nie nadaje się do walki ale była by to postać o szerokich kontaktach )
- Zwiadowca to chyba wiadome tutaj troche do walki trochę do szybkiego poruszania się po lesie zna drogi umie pisac powiedzmy mapy itp itd czysta dowolność
- Szpieg oczywiście nie taki co się przebiera za goblina ;d ale potrafi wtopić się w otoczenie zaatakowac z ukrycia (idealne dla ambitnych hobbitów) a nazwa szpieg hmm właśnie o to dokładnie chodzi szpiegowanie armii, dostarczanie raportów przechwytywanie jakiś rozkazów zamienianie ich takie pierdółki może wyjśc ciekawie oczywiscie nastawiamy na sztylety i akrobatyke i jest git
- Poskramiacz besti (nie nie dajemy graczowi tych fajowych czarnych skrzydlaczków)
postać która potrafi poskromić i wytresowac ,,bestie'' tutaj czytamy wilka niedzwiedź coś w ten deseń zwierze takie jest przy nim zawsze obecne z kolejnymi lvl dlaczego by nie dorzucić możliwości posiadania dwóch zwierzątek powiedzmy kruka myślę że to by się sprawdziło )
- Czarodziej hmm hmm przydałby się ale nie nastawiajmy się na gandalfa i prosta zasada czarodziej od magi inni bez magi nie wrzucajmy jakiś speli kapłańskich łucznikom bo to dnd'nowskie i w dnd zostać powinnozróbmy coś swojego czarodziej wypali ale nastawmy go bardziej na rytualistę nie biegający piorun kulisty tylko bardziej charyzmatycznego [/b]rytualiste[/b].

No to by było na tyle z moich pomysłów jezeli chcesz chytaj moje gadu to Ci pomogę ze statsami umiejetnościami i rozwojem do nich )gg : 6452094