Forum Dąbrowskiego Klubu Fantasyki Bastion

Gość

Osobiście zawsze na pierwszym miejscu stawiam ludzi fali, czyli roninów. Ale jeśli chodzi o wielkie klany, to najbardziej podoba mi się Klan Smoka, tajemniczy, mieszkający z dala od wszystkich w swoim klasztorze, jako jedyni stosują walkę kataną i wakizashi na raz Smile

i jako jedni z niewielu nie oddzielają tak bardzo od siebie bushi i shugenja. Klan bardzo religijny, w którym praktycznie każdy samuraj jest zarówno mistrzem miecza jak i pióra (szermierze-poeci). Za to wszystko tak bardzo ich lubię Smile

. A co wy o tym sądzicie, który z klanów podoba się najbardziej wam?

Gość

nie znam dokładnie legendy pięciu kręgów, a zatem i szczegółow z opisów klanów, więc czasem nie potraktuj tego, co napiszę, jako krytykę ani żaden atak na Twoje kompetencje marvel...

ale to, co napisałeś, to wierutna bzdura.
i jeżeli faktycznie takowa znalazła się w tym podręczniku to zwracam honor i nie będę miał żadnych pytań.
nie denerwuj się, już śpieszę z wyjaśnieniami.

bzdura dlatego, że jeśli legenda bazuje na filozofii i tradycji bushido, a co za tym idzie, zapewne na technikach iaido oraz samej walce japońskim mieczem, to z tego punktu widzenia niemożliwym jest by walka kataną prowadzona była jedną ręką. byłoby to po prostu samobójstwo. wakizashi zaś nigdy nie było lewakiem w europejskim tego słowa pojęciu, więc nie można było nim władać jednocześnie trzymając katanę. chyba, że ktoś miałby co najmniej trzy ręce.
podobna sytuacja jak ze zbroją płytową, w której, niestety Wink

biegać się nie da, co często zdarza się w rpg, a już tym bardziej robić w niej przewrotów czy salt mortale chociażby. po to rycerze mieli konie właśnie Wink

(do szybkiego przemieszczania się, nie do salt mortale Wink

)
z tego samego powodu walka kataną opiera się na obydwu rękach, stąd jej siła i efektywność w walce. w innym przypadku niemożliwym jest wykonywanie zastaw (jeżeli takowe praktykowali bushi), czy wyprowadzanie kontr, ripost i śmiercionośnych cięć. katana, mimo swojej znanej na całym świecie ostrości jest po prostu na to za lekka i bliżej jej tu do walki mieczem dwuręcznym niż do szermierki floretem, rapierem czy mieczem jednoręcznym chociażby.

jeżeli jednak w podręczniku jest tak, jak napisałeś to jedyne, co pozostaje to mocno współczuć członkom klanu smoka podczas najbliższego starcia i nie zapomnieć o nich po fakcie jak o kompanach leonidasa Wink

dzielni wszak muszą z nich być samobójcy Wink

Gość

w takim układzie ja bym wolał pozostać już przy tym pisaniu Wink

pseudonim przynajmniej miałbym ładny Very Happy

Gość

Hmmm... wcześnie nie pomyślałem o tym tak jak Ty to powiedziałeś gee... więc starając się dociec jak to z tą kataną jest naprawde zacząłem przeczesywać net, i oto co znalazłem:

"Katana (Tachi) --- Podstawowa broń samuraja, używana w wielu różnorodnych stylach, od krążącej techniki Yagyu Shinkage Ryu, po błyskawiczne uderzenie Jigen Ryu. Katane można używać również w stylach miecza podwójnego jak Nitouichi / Nitouichi Ryu (Nitou Ryu), którego to stylu używał również z powodzeniem wielki i niepokonany mistrz miecza Miyamoto Musashi, żywy i prawdziwy Kensaj tamtych czasów, któremu w pojedynku mógł dorównać umiejętnościami jedynie Hijikata Toshizo, który także po mistrzowsku posługiwał się mieczem, choć nigdy nie pokonał Musashiego."

Tak że, jak widać da się kataną posługiwać jedną ręką Smile

Dodatkowo, tak, sprawdziłem dwa razy, w podręczniku pisze dokładnie tak:
"Klan Smoka jest pierwszym, który nauczył się "techniki dwóch mieczy"

Dodajmy do tego że jest to system nieco fantastyczny (shugenja to w końcu coś na kształt magów w innych systemach) Smile

MrGollum

Musashi Miyamoto Najsłynniejszy i najlepszy samuraj , ronin walczył Kataną i wakizashi naraz. Jako pierwszy wprowadzi.ł ten styl i stał się niemal że niepokonany. Mam książke z jego filozofią , opisem sztuki walki i życiorysem więc coś o tym wiem. Dlatego też jest jak najbardziej możliwe walczyć oba tymi mieczami. A tak ogólnie to wakizashi nie spełniało roli lewaka , a nawet broni , ponieważ był to miecz który służył do seppuku oraz był symbolem wyższej kasty.

Gość

Gość

Co nie zmienia faktu, że Musashi Miyamoto był niezwyciężony Smile

I taka malutka prośba Smile

czy ktoś mógłby się w końcu wypowiedzieć na temat?? Dziękuje bardzo za uwagę Smile

CMDR Blue R

Gość

gitara !

sam także odrobiłem lekcje z legendy i zwracam honor.
co, do miyamoto, przyznam szczerze, że to dla mnie ciekawa niespodzianka.

koniec końców, cieszy mnie tak ożywiony odzew Wink

przynajmniej się coś ruszyło w tych postach Cool

MrGollum

A wracając do ulubionych klanów , to po dłuższym zastanowieniu doszedłem do wniosku że mój ulubiony klan to skorpion :]
czemu skorpiony?
za lojalność
za odwage
za intrygi
za ciekawą interpretacje bushido
...
Jest jeszcze wiele powodów dla których wielbie ten klan Smile