 |
Forum Dąbrowskiego Klubu Fantasyki Bastion Klub Miłośników Fantastyki w Dąbrowie Górniczej
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Czw 20:34, 19 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
CMDR Blue R napisał: | A Sir ma jedną słabość... |
Wrzucenie mu za pancerz piórka... Umrze wtedy na atak łaskotek .
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
CMDR Blue R
Moe hobby to pisanie postów A.I
Dołączył: 22 Gru 2006
Posty: 2248
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dąbrowa Górnicza
|
Wysłany: Czw 21:14, 19 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Hmm... O tym nie pomyślałem...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Pią 13:19, 20 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
co do wrzucenia piórka za pancerz mozna go tez podsmazyc
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Pią 14:33, 20 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Że nie wspomnę o tym, jak dobrze musi w stalowym pancerzu przewodzić prąd
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Pią 15:16, 20 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
No cóż... chyba tylko ja w drużynie miałam +16 do błyskawic, żeby tego troglodytę podsmażyć, a jego rzut na refleks wynosiłby ok. 30 .
A tak na serio, to przejechanie błyskawicami po pancerzu by nie przeszło... Ile razy chciałam coś takiego zrobić, to słyszałam, że i tak nic to nie da, a obrażenia będą normalne, bez żadnych dodatków od okucia metalem...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
CMDR Blue R
Moe hobby to pisanie postów A.I
Dołączył: 22 Gru 2006
Posty: 2248
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dąbrowa Górnicza
|
Wysłany: Pią 15:41, 20 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Po co kombinujecie? Spójrzcie na to, co słabego ma Sir i tam się uderza... Dodam jedno: PRĘDKOŚĆ
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Pią 16:01, 20 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Ja nie kombinuję, co więcej, jest mi to zupełnie obojętne . W wersji świata, w którą gram, nie ma już Sira, a całe Szpony szlag trafił .
Poza tym, spójrz na jeden drobny szczegół... Gdy gracze nie mają wyposażenia, nie chcą walczyć, a unikają wszelkich potyczek jak tylko się da. Bo co można zrobić? Biegać dookoła niego i się śmiać, bo nie jest w stanie nadążyć, aż w końcu straci równowagę i się przewróci, a wtedy zabrać mu broń i wykończyć dziada? Bez sensu...
Daj graczom broń, to powinni walczyć, a nawet szukać wtedy możliwości do sprawdzenia się... To tak na przyszłość ci radzę, jak MG MG .
|
|
Powrót do góry |
|
 |
CMDR Blue R
Moe hobby to pisanie postów A.I
Dołączył: 22 Gru 2006
Posty: 2248
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dąbrowa Górnicza
|
Wysłany: Pią 16:24, 20 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Akurat braku broni nie widziałem... Może się myle...
Spójrzmy:
Lekki blaser samopowtarzalny
Miecz świetlny
Karabin snajlerski (z premiami do celności)
Miecz zadajacy Sirowi dodatkowe obrażenia (bo to ciemna postać)
Eeee..... A nie pamiętam broni Marka...
Jak widać ekipa była bez broni (wymieniłem tylko głównie używane)
Cytat: | W wersji świata, w którą gram, nie ma już Sira, a całe Szpony szlag trafił . |
Masz jakiś kompeks względem nich? Zawsze mnie śmieszy, jak ktoś prosi innego MG, aby zrobił coś z postaciami innego MG. Ale to twój wybór... Mnie to tylko śmieszy... W końcu w jego świecie mogło po prostu Szponów nie być
I jeszcze jedno... Sama mówisz o NPC, że nie powinni być tacy ważni, a tymczasem Lady Beherit u ciebie to właśnie taki NPC
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Pią 16:50, 20 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
CMDR Blue R napisał: |
Spójrzmy:
Lekki blaser samopowtarzalny
Miecz świetlny
Karabin snajlerski (z premiami do celności)
Miecz zadajacy Sirowi dodatkowe obrażenia (bo to ciemna postać)
Eeee..... A nie pamiętam broni Marka... |
Przy dobrych wiatrach. W momencie, kiedy to niby mieliśmy stawać naprzeciwko Sira, była jedna moja świetlówka, którą udało mi się przemycić i jedna kradziona. I jakieś ceremonialne starocie z epokii byssiańskiego średniowiecza, które @Slayer ukradł strażnikowi razem ze zbroją...
I zresztą ty sam gdzieś tu pisałeś na tym forum odnośnie tego, jak to traciliśmy broń, "żeby nam nie było za łatwo".
CMDR Blue R napisał: | Masz jakiś kompeks względem nich? Zawsze mnie śmieszy, jak ktoś prosi innego MG, aby zrobił coś z postaciami innego MG. Ale to twój wybór... Mnie to tylko śmieszy... W końcu w jego świecie mogło po prostu Szponów nie być  |
Nie mam żadnego kompleksu... Po prostu nie lubię sytuacji, gdy muszę być związana z kimś, z kim w normalnej sytuacji NIGDY bym nie dołączyła, a zrobiłam to tylko dlatego, żeby nie rozwalić sesji . A Szpony po prostu mnie śmieszyły, i tyle. Nie obrażaj się, to jest subiektywne wrażenie. Poza tym nie prosiłam, tak na marginesie...
CMDR Blue R napisał: | I jeszcze jedno... Sama mówisz o NPC, że nie powinni być tacy ważni, a tymczasem Lady Beherit u ciebie to właśnie taki NPC  |
Najwyraźniej nasze pojmowanie NPC się różni. Dla mnie to postać do fabuły, jednorazowa, którą się używa i potem odstawia, względnie robi kolejną. A Beherit to postać gracza, tak samo jak Vanth. Zresztą ja nie mówię o swoich sesjach >_<.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
CMDR Blue R
Moe hobby to pisanie postów A.I
Dołączył: 22 Gru 2006
Posty: 2248
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dąbrowa Górnicza
|
Wysłany: Pią 18:37, 20 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
1. Beherit to poistać grascza... Uhm... Dziwne... Bo jak słucham opowieści o wesołej gromadfce, to nie widzę tem Lady Beherit... U ciebie na sesji też nie grasz Beherit (w końcu jesteś MG)... A może się mylę? Ja mówię o tej Beherit epickiej... Nie o tej z mojej sesji.
Swoją drogą... Drużyna której brakowało broni nie widziała przeszkód, aby samemu (w scenariuszu miałem zapisane, gdzie pomoc dostaniecie, zresztą mieliściw wrócić do Bazy Marines) zaatakować obóz porucznika Dohertego i go zmasakrować....
2.
Cytat: | Przy dobrych wiatrach. W momencie, kiedy to niby mieliśmy stawać naprzeciwko Sira, była jedna moja świetlówka, którą udało mi się przemycić i jedna kradziona. I jakieś ceremonialne starocie z epokii byssiańskiego średniowiecza, które @Slayer ukradł strażnikowi razem ze zbroją...
|
I dlatego Sir się w końcu nie pojawił jako Boss (tylko wtłukł Adrianowi, który mu do komnaty się wpakował) i nic nie zrobił... Czy pojawił się podczas ucieczki?
3.
Cytat: | Po prostu nie lubię sytuacji, gdy muszę być związana z kimś, z kim w normalnej sytuacji NIGDY bym nie dołączyła, a zrobiłam to tylko dlatego, żeby nie rozwalić sesji |
To kto ci kazał dołączyć? Obecnie dalej Szpony są w fabule, a jakoś np. Fikus powiedział, że nie chce i nie ma problemu. Jest niezależny. Wystarczyło powiedzieć i postawić się.
A jaki jest twój stosunek do nich to twoja sprawa... Mogą ciebie śmieszyć. Masz do tego prawo.
Swoją drogą... Ty to dopiero z Exara zrobiłaś idiotę A ponoć ja to zrobiłem... Wszechpotężny Sith pantoflarzem uczennicy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Sob 14:40, 21 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
CMDR Blue R napisał: | 1. Beherit to poistać grascza... Uhm... Dziwne... Bo jak słucham opowieści o wesołej gromadfce, to nie widzę tem Lady Beherit... U ciebie na sesji też nie grasz Beherit (w końcu jesteś MG)... A może się mylę? Ja mówię o tej Beherit epickiej... Nie o tej z mojej sesji. |
Pomyślałeś o graniu dwiema postaciami?
CMDR Blue R napisał: | Swoją drogą... Drużyna której brakowało broni nie widziała przeszkód, aby samemu (w scenariuszu miałem zapisane, gdzie pomoc dostaniecie, zresztą mieliściw wrócić do Bazy Marines) zaatakować obóz porucznika Dohertego i go zmasakrować.... |
"W scenariuszu miałeś zapisane...", taaa... Ale my nie widzimy twojego scenariusza, poza tym gracze nigdy nie robią tego, czego się od nich oczekuje. Zresztą, punkt widzenia graczy diametralnie różni się od punktu widzenia MG.
CMDR Blue R napisał: | To kto ci kazał dołączyć? Obecnie dalej Szpony są w fabule, a jakoś np. Fikus powiedział, że nie chce i nie ma problemu. Jest niezależny. Wystarczyło powiedzieć i postawić się.
A jaki jest twój stosunek do nich to twoja sprawa... Mogą ciebie śmieszyć. Masz do tego prawo.
|
No cóż, patrz wyżej odnośnie punktu widzenia. Jak już wspomniałam, z mojej strony niedołączenie rozwalało by fabułę.
I dzięki ci, łaskawco, za pozwolenie do śmiania się z Szponów...
CMDR Blue R napisał: | Swoją drogą... Ty to dopiero z Exara zrobiłaś idiotę A ponoć ja to zrobiłem... Wszechpotężny Sith pantoflarzem uczennicy  |
Tę sprawę chyba już wyjaśniliśmy...
Czas by był najwyższy już to skończyć, bo się offtop z tego zrobił .
|
|
Powrót do góry |
|
 |
CMDR Blue R
Moe hobby to pisanie postów A.I
Dołączył: 22 Gru 2006
Posty: 2248
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dąbrowa Górnicza
|
Wysłany: Sob 19:16, 21 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Naamah napisał: | CMDR Blue R napisał: | 1. Beherit to poistać grascza... Uhm... Dziwne... Bo jak słucham opowieści o wesołej gromadfce, to nie widzę tem Lady Beherit... U ciebie na sesji też nie grasz Beherit (w końcu jesteś MG)... A może się mylę? Ja mówię o tej Beherit epickiej... Nie o tej z mojej sesji. |
Pomyślałeś o graniu dwiema postaciami?
|
No to wracam do tematu (częściowo)... Nie wiedziałem, że gdy gamemasterujesz, to jednocześnie grasz... Zaprzeczysz, że u siebie jesteś NPC? Nie...
A u Marka trochę wiem o Lady B. Gadałem z nim... I to dopiero jest przepakowana postać... Chyba, że jej przeciwnycy również są dopakowywani...
Chyba, że to sesje "Sen Lady B o tym jak sama buduje Imperium i pokonuje wszystkich wokół"... Historia epickiej Lady B. jest tak naciągana, że nie wiem...
Gdybym Tefciowi na cos takiego pozwolił, to od razu byś gadała, że on jest przepakowany... Jedno pytanie. Jedna postać drużyny (np. czteroręki idiota vs Beherit.... Ma szanse? I kto tu mówi o przepakowywaniu)
Chyba, że przepakowanie = Lady B. jest gorsza
Cytat: | "W scenariuszu miałeś zapisane...", taaa... Ale my nie widzimy twojego scenariusza |
Tylko, że dowódca kazał wam wrócić (a potem miał wam powiedzieć, ze macie poszukać osób co wam pomogą...) ale wy nie wróciliście, tylko zrobiliście masakrę... I ponoć jesteście za słabi...
Koniec offtopa
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Sob 21:22, 21 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
A tam poprostu mieliśmy szczęście. I tego raczej nie zaprzeczysz!
|
|
Powrót do góry |
|
 |
CMDR Blue R
Moe hobby to pisanie postów A.I
Dołączył: 22 Gru 2006
Posty: 2248
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dąbrowa Górnicza
|
Wysłany: Sob 22:54, 21 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Slayer napisał: | A tam poprostu mieliśmy szczęście. I tego raczej nie zaprzeczysz! |
Powiedziała o masakrze osoba, której żołnierze nie mogli wogóle trafić przez strach, który zasiał i przerażającą obecność....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Nie 10:27, 22 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Uzycie tych umiejętności było niezbędne, bo gdybym ich nie użył to oberwał bym od całego oddziału piechoty i od czołgu. Tego nie przeżył by nawet sam Darth Vader
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|