Forum Dąbrowskiego Klubu Fantasyki Bastion

Gość

często zdarza się tak, że jedno uniwersum gry nie wystarcza do poprowadzenia scenariusza, jaki przygotował mg.
innym razem możnaby połączyć właściwości dwóch, wydawałoby się odrębnych systemów, by po prostu dobrze się bawić i stworzyć coś unikalnego.
kiedy indziej światy istniejące w filmach, grach komputerowych, książkach czy komiksach oferują nam ogrom nieodkrytych dotąd możliwości zabawy.

myśleliście kiedyś nad tym, jakby to było zaadoptowac na potrzeby waszych sesji świat, którego nikt dotąd nie przedstawił w rpg ?

jakby to było znaleźć się w tym samym uniwersum co thorgal, neo a matrixa czy choćby czarodziejscy koleszkowie najsławniejszego młodocianego czarodzieja w okularach ?

CMDR Blue R

Na pewno różne światy da się dostosowac do róznych systemów.. Ja sam do D20 dostosowałem świat z gry Frontier (seria Elite) czy też do piratów w XVII wieku... Obecnie staram się przenieść drugą wojnę światową do systemu Neuroshimy...

Świata Frontiera w RPG jeszcze nie było, a zrobiłem Frontier RPG D20 specjalnie dla Federacji ELITY PL. Okazało się, że pomimo tekstowego pisania, może być to całkiem fajne (choć na pewno spada tempo akcji i parę innych rzeczy, które są ggłównymi w RPG <jak np. spotkanie towarzyskie>). Ale jak się chce pograć z kolegami z drugiego końca Polski, to rozwiązanie było udane. (nawet program do RPG przez neta sie znalazł).

Drugiej Wojny Światowej w RPG jeszcze nie widziałem (chyba, że słabo szukałem), a przy odpowiednio dobrym przygotowaniu (mam nadzieję, że podołam) i odpowiednim operowaniu postaciami historycznymi, można poprowadzić ciekawe akcje... Chwilowo jeden start się nie powiódł (za mało graczy), ale planuję wkrótce zrobić re-start i znów rozpocząc 6 letnią kampanię

BTW. A z Chorym Potterem nie było żadnego RPG? To co Marcin chciał prowadzić? (Chyba, że Kedrik robił autrski system właśnie)

Gość

Zdarzyło mi się swego czasu połączyć SW z CoC... A konkretnie z postacią Nyarlathotepa, mojego ulubieńca z Zewnętrznych Bogów... Niestety wprowadzenie takiego cudu jak Ogar Tindalos nie udało się z powodu zabaw z czasoprzestrzenią...

Ale podpisuję się pod tym obiema rękami: łączenie światów może dać rewelacyjne efekty Very Happy

.