Forum Forum Dąbrowskiego Klubu Fantasyki  Bastion Strona Główna Forum Dąbrowskiego Klubu Fantasyki Bastion
Klub Miłośników Fantastyki w Dąbrowie Górniczej
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy     GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Blackbeard Boardgame
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum Dąbrowskiego Klubu Fantasyki Bastion Strona Główna -> Gry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
CMDR Blue R
Moe hobby to pisanie postów A.I



Dołączył: 22 Gru 2006
Posty: 2248
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dąbrowa Górnicza

PostWysłany: Czw 16:31, 08 Lip 2010    Temat postu: Blackbeard Boardgame

Dziś, dzięki uprzejmości Maćka (za co bardzo dziękujemy) udało się nam zagrać pierwszą partyjkę Czarnobrodego. Błędów, co nie miara zrobiliśmy, ale udało się nam zrobić 1 pełną partię. 4h gry.

Czym jest Czarnobrody? Jest to gra oparta na systemie karta-ruch. W ręce możesz posiadać maksymalnie 4 karty, z których 1 możesz zagrać dla ruchu, 1 dla działalności przeciwgraczom i ile chcesz kart związanych z akcją (kontrowanie kart, list żelazny, itd).

[link widoczny dla zalogowanych]

O co chodzi w grze? O zdobycie jak największej sławy i fortuny. Niemniej fortuna liczy się do punktów tylko, gdy dożyje się do czasów jej użycia. Pingwin wracał z wyprawy. Złupił Curacao i Port of Spain. Finek zagrał kartę. Jego nowy kapitan (poprzedni już był na emeryturze, po 2 udanych wyprawach na wodach Indii, a drugi , co tylko szukał skarbów, również już kończył karierę) pojawiłem się, jako członek jego załogi, który chce przejąć dowodzenie. Ten mi dokopał. A wiózł prawie 8000 dublonów! Pingwin zdeponował złoto w bezpiecznym miejscu i płynie przekupić gubernatora. Miałem jeszcze 1 kartę buntowniczego załoganta. Tym razem wygrałem. Nie dobyłem majątku Pingwina. Ale zdobyłem dużo sławy, za zabicie jego kapitana (ściganego przez rządzy Hiszpanii i Holandii), a Pingwin... Nie dostał punktów za przejście na emeryturę i majątek. Zamiast 145 punktów dostał tylko 37. Ja dostałem 17. [Dodam, że gra skończyła się dla mnie z wynikiem 181 punktów, a Bohutan zdobył 150. pingwin i Maciek w sumie zdobyli 78 punktów [65 punktów Pingwin]

[link widoczny dla zalogowanych]

Gra zaczyna się bardzo przyjemnie. Nowy okręcik, lojalna załoga, gubernatorzy raczej nie mają nic przeciw piratom. Końcówka gry to piekło. Pytanie Maćka, oglądającego planszę "Gdzie tu jeszcze jest jakiś propiracki gubernator?" Dwóch zabito w zamieszkach, 4 zostało wymienionych, 1 zmarł na zarazę. Sztormy nas prześladowały [Pingwin i Ja zatonęliśmy], szkorbut dziesiątkował załogę, królewscy wysłannicy polowali na nas, a amnestia była dla nas wybawieniem!


Plany ataków były utrudniane przez nagłe "Sail ho!. Co prawda większość była w stanie poradzić sobie z okrętami wojennymi, ale powodowało to straty w załodze i coraz większe rozwścieczenie państw. W szczytowym momencie Pingwin miał wrogie nastawienie do Hiszpanii i Holandii. Co utrudniło mu, zakończenie rozgrywki, ale splądrowanie najbogatszej kolonii hiszpańskiej na Karaibach było niewątpliwym sukcesem Pingwina. Niestety, Finek był zły i odebrał mu życie, gdy ten chciał odejść na zasłużoną emeryturę.

[link widoczny dla zalogowanych]


Wielkie dzięki wszystkim, którzy grali w Czarnobrodego. Największe dla Maćka, że ugościł nas, gdy okazało się, że nie ma jednak spotkania w Szenwaldzie. Gratuluje świetnego wyniku Bohutanowi. Przez błędne podliczenie wpierw został ogłoszony zwycięzcą... Choć tyle było błędów, że ciężko powiedzieć, czy można tak uznać.

Pingwin stracił tak wiele. Jakby nie udało mi się przejęcie jego okrętu... Wygrałby z wynikiem 173 punktów. To był tragiczny koniec, pięknej kariery najsławniejszego pirata w naszej grze.

Ps. Może następnym razem zagramy z pewnym "modzikiem"?
[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
pingwin9314
Łowca Czarownic



Dołączył: 27 Lis 2009
Posty: 475
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wojkowice Kościelne

PostWysłany: Czw 16:43, 08 Lip 2010    Temat postu:

Gra była bardzo fajna, jako jedyna gracz atakowałem miasta. Splądrowałem 3, w tym 2 niszcząc całkowicie. Nawet najbogatsza kolonia Hiszpańska nie dała mojemu piratowi rady. A zawdzięczam to więźniowi, który pochodził z Port of Spain był on handlarzem którego trochę torturowałem a potem zabiłem (pingwiny są wredne hehe). Choć bardziej wredny był Finek który nie pozwolił mojemu kapitanowi odejść na emeryturę (mój pierwszy oficer postanowił mnie zdradzić Sad).

Gra była bardzo przyjemna, polecam ja innym.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
MSKPL
Wiedźmin



Dołączył: 11 Gru 2009
Posty: 629
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dąbrowa Górnicza

PostWysłany: Czw 21:50, 08 Lip 2010    Temat postu:

Gra warta każdego dublona ze skrzyni zakopanej koło Port Royal Razz
Tak, do ciebie mówię Henry Razz

Gra łatwa do nauczenia, szybko się rozkłada, nie zajmuje mnóstwa czasu, i co najważniejsze świetnie się gra chcąc dokopać innym graczom. Razz Mimo iż punktowo zająłem ostatnie miejsce, to śmiało mogę powiedzieć że samo granie w nią zapewnia dobrą zabawę. Polecam każdemu kto lubi przygody na "planszowych" Wodach i Oceanach.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bohutan23
Najemnik



Dołączył: 02 Maj 2010
Posty: 100
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: D.G

PostWysłany: Pią 11:14, 09 Lip 2010    Temat postu:

Zgadzam się z przedmówcami Very Happy . Gra naprawdę fajna. Łatwo nauczyć się zasad, gra jest świetnie zrobiona pod względem historii, można walczyć z innymi piratami, plądrować porty, poszukiwać skarbów i wiele, wiele innych Razz .

Ogólnie super. Serdecznie polecam

(Co Jack Sparrow taki słaby Razz ?? )


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Bohutan23 dnia Pią 11:15, 09 Lip 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
pingwin9314
Łowca Czarownic



Dołączył: 27 Lis 2009
Posty: 475
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wojkowice Kościelne

PostWysłany: Pią 13:48, 09 Lip 2010    Temat postu:

( jest słabszy od wszystkich piratów którymi miałem przyjemność dowodzić. Uważam że statystyki by trzeba dźwignąć, przynajmniej każdą o 1.)

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
MSKPL
Wiedźmin



Dołączył: 11 Gru 2009
Posty: 629
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dąbrowa Górnicza

PostWysłany: Pią 14:45, 09 Lip 2010    Temat postu:

(No jasne, a może Jones'owi o 10 po podnosić wszystkie staty... Jack był takim kozakiem bo ciągle chodził napruty Rumem, Jedyne co powinien mieć wysokie to szczęście, tylko dzięki niemu wychodził ze wszystkiego cało... No może jeszcze coś w Duel ale nic innego.)

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
CMDR Blue R
Moe hobby to pisanie postów A.I



Dołączył: 22 Gru 2006
Posty: 2248
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dąbrowa Górnicza

PostWysłany: Pią 15:05, 09 Lip 2010    Temat postu:

(A po co piszecie w nawiasach? Dziś dzień pisania w nawiasach?)

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Piotras_Binias
All Inclusive



Dołączył: 15 Paź 2009
Posty: 288
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 19:51, 10 Sie 2010
PRZENIESIONY
Wto 20:11, 10 Sie 2010    Temat postu:

w Czarnobrodego grało się bardzo przyjemnie, to nic, że byłem ostatni, dla mnie zawsze liczy się dobra zabawa, gra jest ciekawa i wciągająca ale w dzisiejszej rozgrywce brakowała tempa i zwrotów akcji, czekam na kolejną rozgrywkę

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
CMDR Blue R
Moe hobby to pisanie postów A.I



Dołączył: 22 Gru 2006
Posty: 2248
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dąbrowa Górnicza

PostWysłany: Sob 13:13, 11 Wrz 2010    Temat postu:

Dziś grałem 1 na 1 z Pingwinem....

Wpierw dziad kupił list żelazny, mnie, gdzie miałem przejść na emeryturę wyrzucił nowego gubernatora... Pokonał 2 komisarzy!! pod rząd!! I na 120 punktów poszedł na emeryturę...
Potem drugi pirat... 50 punktów za złoto... 20 punktów sławy.... Wpłynął do portu... W następnej akcji przekupuje gubernatora.... A tu ja, 1 pirat za 20 punktów na emeryturę... dobrany nowy... I próba przejęcia jednostki... Udało się!
Po długiej grze ja mam 60 punktów, Pingwin 140.... Mój najlepszy pirat, korsarz Hiszpański, ma 6000 złota, 20 sławy... I jeszcze pływa Brygiem z ciężkimi działami... Pingwin mnie próbuje ścigać komisarzem...
W końcu dobrał... I jak zobaczyłem combat to.... PRAWIE NAJLEPSZY KOMISARZ! Cóż. Mam lekko uszkodzony okręt... To do portu. Żadnego pirata w pobliżu, aby stworzyć flotę piracką.... Sprzedałem łup, oddałem zakładników... Naprawa...1....
Pingwin mnie wygania z portu. Udało mi się uciec. Wracam... Myślę, czy nie przejść na emeryturę... A tu Pingwin pokazuje, że wtedy rzuca osądzenie... Kurka wodna.... Pojedynek z komisarzem.... Muszę wyrzucić o 3 oczka więcej... Ale mogę się naprawić....1.... Kurka wodna...
Pingwin znów mnie wygania... Nie udało mi się uciec... Nerwy ze stali... Pingwin nadciąga, nie mogę uciec... A muszę przebić go o 3 oczka, a mam tylko 1 przerzut... Po raz 4 wertuję zasady... Nerwy... Nerwy... Kurka wodna... Jak się poddam, to Pingwin nie dostaje punktów za mnie, ale jestem osądzany.... 1-2 wolny, 3-4 tracę 2k6*10% skarbu (11,12- powieszony), 5-6 jestem powieszony... A jak walka? Kurka wodna. Jak mnie pokona, to mnie zabija.... A muszę go pokonać o 3 oczka! Wyrzuci 4,5,6, nie mam szans, 3 - 2 rzuty na 6, 2- 2 rzuty na 5,6, 1-2 rzuty na 4,5,6... I dodatkowe 22 punkty (44 jeżeli pokonam go i przejdę na emetyturę)... Ale Pingwinowi często 6 wypada dziś.... PARDON WOŁAM!!
Rzut na osądzenie.... JEDEN!!!!
160vs140 Pingwina... General Pardon, a ja nie mam żadnego z piratów obok portu angielskiego. Pingwin ma i na dodatek może jeszcze złupić statek i sprzedać złoto... Ale wcześniej ciągnę kartę....
TRZECI GENERAL PARDON! 180vs 150... A Jakby była jeszcze 1 runda, to może i by Pingwin wygrał, bo sporo punktów by dostał za przejście na emeryturę...


Ale nerwówka była... Najpierw jak ja polowałem ja jego pirata, a potem, gdy wielkie polowanie na Taylora organizował Pingwin (trwające 5-6 rund)... Ostatecznie poddałem się i sąd był na szczęście łaskawy, że skoro miałem list żelazny, to miałem prawo... ufff.....

Nerwy ze stali....


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez CMDR Blue R dnia Sob 13:16, 11 Wrz 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
pingwin9314
Łowca Czarownic



Dołączył: 27 Lis 2009
Posty: 475
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wojkowice Kościelne

PostWysłany: Sob 13:45, 11 Wrz 2010    Temat postu:

mogłem do komisarza dołączyć drugim piratem i cię zabić, teraz dopiero pomyślałem że mój pirat nie miał reputacji, więc mógł by pływać z komisarzem.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
CMDR Blue R
Moe hobby to pisanie postów A.I



Dołączył: 22 Gru 2006
Posty: 2248
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dąbrowa Górnicza

PostWysłany: Sob 14:07, 11 Wrz 2010    Temat postu:

pingwin9314 napisał:
mogłem do komisarza dołączyć drugim piratem i cię zabić, teraz dopiero pomyślałem że mój pirat nie miał reputacji, więc mógł by pływać z komisarzem.


Nie. Reguły zabraniają wejścia piratowi danego komisarza na pole zajmowane przez komisarza.
Tak, jak wtedy twój pirat był na polu komisarza, to był mały problem reguł. Jedyna sytuacja, gdy sam możesz zabić własnego pirata...
Gdy pirat kończy akcję zaczętą wcześniej, na polu na które właśnie przyzwano Komisarza... A następna akcję pirat musi opuścić pole...

Właściwie to nie jest opisana taka sytuacja... Bo nie wiem, czy np. wtedy twój pirat nie musi przerwać akcji... Albo czy twój komisarz wtedy nie zachowuje neutralności... W instrukcji nic o tym nie pisze właśnie...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
pingwin9314
Łowca Czarownic



Dołączył: 27 Lis 2009
Posty: 475
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wojkowice Kościelne

PostWysłany: Sob 15:19, 11 Wrz 2010    Temat postu:

Ładne było by polowanie:
okręt wojenny i szkuner vs twój bryg
No wiesz dla mojego komisarza to jest coś takiego:
Jakiś kapitan (przypominam nie miał on wcale reputacji i nic nie złupił) okrętu zgłosił się do niego z pomocą w upolowaniu groźnego pirata. Co za głupek by nie odmówił?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
CMDR Blue R
Moe hobby to pisanie postów A.I



Dołączył: 22 Gru 2006
Posty: 2248
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dąbrowa Górnicza

PostWysłany: Sob 15:28, 11 Wrz 2010    Temat postu:

pingwin9314 napisał:
Ładne było by polowanie:
okręt wojenny i szkuner vs twój bryg
No wiesz dla mojego komisarza to jest coś takiego:
Jakiś kapitan (przypominam nie miał on wcale reputacji i nic nie złupił) okrętu zgłosił się do niego z pomocą w upolowaniu groźnego pirata. Co za głupek by nie odmówił?


Wiesz, co. Rozegramy to. Ale zgłosi się do niego Bonnet. I w trakcie bitwy wepchnie mu nóż w plecy.

Każdy inteligentny kapitan by odrzucił tą propozycję. Toż to zdradą pachnie na kilometr.

A poza tym, dlaczego niby ten kapitan miałby pomóc komisarzowi? Jaki widzi w tym cel? Pomoc flocie, która potem będzie go ścigać?


A więc to prawda. Głupek by nie odmówił. Inteligentna osoba by odmówiła.

A między moim Bonnetem, a twoim piratem różnica jest tylko taka, że Tylor zapłaci Bonnetowi.

EDIT

Poza tym nie zapominaj, że za piratem jest jego załoga... I ona może być przeciwna NIEŁUPIENIU, tylko ściganiu w imię króla za słowa pochwały i pustą kiesę.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez CMDR Blue R dnia Sob 15:37, 11 Wrz 2010, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
lordmarvelpl
Zabójca



Dołączył: 04 Mar 2010
Posty: 389
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: DG

PostWysłany: Pon 21:33, 08 Lis 2010    Temat postu:

Yo Ho, Yo Ho! A pirates life for me

Dziś rozegraliśmy partyjkę Czarnobrodego ( ;] ) i jak mówi tytuł, Czarnobrody triumfował Very Happy pomimo usilnych starań Finka (któremu notabene wbiłem szablę w płuco za to, że mi poprzedniego pirata powiesił) i kompanii aby mu w tym przeszkodzić Smile

Gra bardzo przyjemna, ale może lekko zdenerwować jak pirat wart 60 parę punktów, przechodzący na emeryturę przez list żelazny, nagle jest sądzony i skazywany na stryczek. ;P

Na szczęście jak wspomniałem powyżej, prawdziwy pirat zawsze na wierzch wypłynie i triumfuje Very Happy i w spokoju na emeryturze może sobie pić rum i śpiewać pirackie piosenki Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Owca
Mistrz Adopcji



Dołączył: 17 Sty 2010
Posty: 277
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: Dąbrowa Górnicza

PostWysłany: Pon 22:00, 08 Lis 2010    Temat postu:

To bardzo denerwuje jak pirat wart 80 pkt jest zabijany przez komisarza [Finka :/]

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum Dąbrowskiego Klubu Fantasyki Bastion Strona Główna -> Gry Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

Skocz do:  

Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 phpBB Group

Chronicles phpBB2 theme by Jakob Persson (http://www.eddingschronicles.com). Stone textures by Patty Herford.
Regulamin